Czyli wychodzi na to że ktoś tu ma misję, aby [notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo była idealnym autem z idealnym serwisem i jeżeli się to tylko uda to weźmie się za naprawianie świata![]()
Czyli wychodzi na to że ktoś tu ma misję, aby [notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo była idealnym autem z idealnym serwisem i jeżeli się to tylko uda to weźmie się za naprawianie świata![]()
No, wysilony intelektualnie żarcik, nie ma co. haha .
Narzekam wszędzie, nie tylko w tym wątku - gdy są powody. Gdy nie ma - nie. A powody widzę. Przepraszam, ale nie widzę tu wątków o sukcesach Giulii poza jednym okrążeniem na Nurburgringu, (a i testach wybranych dziennikarzy) więc jak ktoś ma coś dla równowagi - to niech się dzieli. Np. :" przejechałem 50tys km i serwis odwiedzałem tylko na wymianę oleju". O jakimś poważniejszym korzystaniu z nad-właściwości jezdnych jej i dzieleniu się tym wszerz i wobec z relacjami - że może - nawet nie marzę... ale może się mylę ?
W tym wątku jest w zasadzie hydepark, gdyż jego początkiem były dywagacje, czy w ogóle po kolejnych przekładaniach premiery Giulia się pojawi. Pojawiła się, wiec wątek temat przewodni praktycznie stracił.
Ale po co ciągle piszesz to samo? Masz jakiś problem ze sobą i musisz innym obrzydzać Giulię, nawet jej właścicielom, którzy są zadowoleni? Do prawdy tego nie rozumiem, ale to już chyba taka przypadłość tego narodu.
Nabijasz posty z prędkością pryszczatego gimnazjalisty na twitterze. Znamy Twoją opinię, jak widać większość ma ją gdzieś, więc normalny człowiek po prostu skończyłby dyskusję.
Dla równowagi Ci napiszę - Giulia Veloce, 8 miesięcy i 16k km, po pierwszym przeglądzie, żadnych problemów. Lżej Ci, czy wręcz odwrotnie?
W zasadzie to faktycznie już nie pamiętam czemu się znów wciągnąłem tutaj w jakieś opisywanie rzeczywistości, owszem bezsensownie, niech rzeczywistość swoje zrobi w najbliższych latach, może zaskoczy. A wiem, bo padło kilka bezzasadnych, głupio-kpiących zdań wobec innych produktów na 4 kółkach, lekko nietrafionych delikatnie mówiąc.
Dla mnie korzystanie z "nad-właściwości" to możliwość ominięcia zwierzaka wyskakującego na drogę, krótka droga hamowania przed pieszym na poboczu w ciemnościach lub utrzymanie się w torze jazdy gdy przesadzę z prędkością w nieznanym mi zakręcie.
Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Cuda się zdarzają, cały dzień katowaliśmy Q i wyszło. W niedzielę odprowadzamy ją do Monachium no to może sprawdzimy V-max (na dłuższym odcinku)
http://motopodprad.pl/ranking-niezaw...ia-nadal-gora/
Zobaczcie pozycje AR....
Tam są inne alfy i się mniej psują. Te polskie to polmozbyty specjalnie coś grzebią, żeby tylko wrócić na lawecie i auto ma stać pół roku w polmozbycie bez kawy i cukierków.
Sent from my iPhone using Tapatalk Pro