W tej chwili na liczniku jest 240km, falowanie jest znośne 900-1200 a było 500-1500 i jest rzadziej niż było. Wszak coś mam przeczucie że to wszystko wróci, to tylko kwestia czasu, ale pożyjemy- zobaczymy. Jeszcze nie przełączałem na LPG.
W tej chwili na liczniku jest 240km, falowanie jest znośne 900-1200 a było 500-1500 i jest rzadziej niż było. Wszak coś mam przeczucie że to wszystko wróci, to tylko kwestia czasu, ale pożyjemy- zobaczymy. Jeszcze nie przełączałem na LPG.
Jeszcze tak z 200-300 to już mur beton.Czekam dalej
A ja tak jak już pisałem w innym temacie, widzę że wpływ na falowanie ma również jakość paliwa.. Na Włoskim LPG, autko na trasie się chyba dobrze zaadoptowało i nie było ani falowania ani nic. A po kilku zatankowaniach w Polsce, już coś zaczyna się znowu dziać..
misterdiabolo - ja po wymianie przepustnicy i krokowego miałem na początku tak samo. Wykonałeś po prostu adaptację i dlatego troszkę inaczej pracuje Ci silnik. Powróci do poprzedniego stanu po xx km, nie wiem ile to u Ciebie może być 20, 200 ?
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
motofan- nie twierdzę, że mam rację i trafiłem w przyczynę moich problemów, ale mam nadzieję że się mylisz bo już nic więcej nie przychodzi Mi do głowy. Do czasu wymiany przepustnicy żadna adaptacja nie pomagała nawet na 20km i falowanie zawsze było między 500-1500rpm., a po zmianie przepustnicy i adaptacji problemy zmalały prawie do zera, czasem zdarzy się zafalowanie między 900-1200, ale to tylko jak schodzi z niewielkich obrotów tak z poniżej 1800 to zafaluje raz góra dwa. Natomiast od adaptacji TRA jest ciągle na minusie i to sporo od -23 do -48ms i tak się waha, ale za to parametry grupy FRA {wszystkie trzy} są w normie i oscylują w granicy od 0,998 do 1,002ms.
misterdiabolo
1) czemu nie byłeś w niedziele na spotkaniu!?
2) oby to była przepustnica
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
Witam.
Po pewnym czasie od wymiany przepustnicy i przejechanych kilometrach przyszedł czas na refleksje i wyciągnięcie wniosków. Od adaptacji zrobiłem około 500km i sytuacja jak wcześniej opisywałem- lekkie, sporadyczne zafalowania{wszystko na benzynie z odłączoną instalacją LPG} no i to jest znaczna poprawa. Problem pojawił się wczoraj gdy zdecydowałem się na powtórne podłączenie instalacji LPG[podłączenie wtryskiwaczy benzyny poprzez sterownik gazu}, ale jeszcze nie przechodząc na zasilanie gazem, a falowanie już się zwiększyło, zaczęło mieć trochę większe spadki tak do 700rpm,ale nic trzeba iść za ciosem-wprowadzenie domyślnej mapy do sterownika gazu, potem automatyczna kalibracja, sprawdzenie czasów wtrysku,analiza spalin,działanie sondy lambda- wszystko się pokrywa i działa właściwie- na postoju niestety bo przy "dojeżdzaniu" falowanie jest już częstsze i mocniejsze i nic na to nie pomaga. Zostaje chyba tylko kolejna adaptacja i sprawdzenie czy ta sytuacja się powtórzy dla upewnienia się że zamieszanie spowodowane jest instalacją LPG{chyba sterownikiem}. Nie wiem tylko czy teraz adaptacje robić także z pominięciem sterownika LPG czy raczej z jego udziałem w przesyle impulsów do wtryskiwaczy benzyny. Nie bardzo potrafię jednoznacznie zadecydować jaką drogę diagnozy wybrać, żeby coś wykluczyć lub potwierdzić. Jeśli nasuwają się komuś jakieś pomysły to proszę o porady.
motofan- nie przyjechałem bo jakoś rzadko zaglądam na słupską stronę i musiałem przeoczyć wasze spotkanie,ale myślę że jeszcze się spotkamy.
Ja także stawiam na przepustnice lub krokowy, sam wymieniłem prawie cały osprzęt w silniku i nie wiem juz w którym momencie falowanie mi ustało (już dawno dawni temu...)
Jedną z ostatnich moich wymian była przepustnic z krokowym (używka) oraz ECU (nówka) nie pamiętam które wymieniłem jako ostatnie...
Śledziłem temat i wiem że niektórzy wymieniali krokowy na używkę i nie dawało to zmian - BO WYMIENIALI ZEPSUTY NA ZEPSUTY.
Ja zupełnie przez przypadek mogłem trafić przepustnice + krokowy z małym przebiegiem (SPRAWNĄ) więc auto odzyskało formę.
Czy jest ktoś na forum kto wymienił krokowy na nówkę bo to by może wiele wniosło do rozwiązania tego problemu, przecież te "falowanie" to główny problem uszkodzonego krokowca w wielu autach nie tylko w Alfach.
Gaz raczej n nie jest winowajcą aczkolwiek może się w jakiś sposób przyczyniać do dziwnego zachowania w twoim aucie, w moim gazu nigdy nie było a "falował"
P.S
W moim przypadku mowa o nastawniku.
Ostatnio edytowane przez ziulek61 ; 24-09-2012 o 07:26
Falowanie powróciło po załączeniu gazu, a nadal czepiacie się krokowego, ehh jak Wam nie szkoda czasu to bawcie się. A kolega misterdiabolo będzie robić resety i adaptacje do usranej śmierci bo problem będzie powracał. Napisał bym Ci kilka pomysłów ale jak któryś raz z kolei wracam do krokowego i przepustnicy to się odechciewa.
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
motofan- chyba nie do końca zrozumiałeś sens mojej wypowiedzi lub niedokładnie przeczytałeś co napisałem. Po wymianie przepustnicy i adaptacji na benzynie nie mam prawie żadnych problemów z falowaniem, kłopot zaczyna się obecnie w momencie podłączenia instalacji LPG. Zastanawia Mnie dlaczego jesteś tak mocno przeciwny temu iż problem może tkwić w przepustnicy i {lub} jego nastawniku. Już raz mniej więcej w kwietniu zmieniali Mi przepustnice w serwisie też używka, ale nic to wtedy nie dało, i żadna adaptacja wtedy nie pomagała nawet na 20km. A teraz po zmianie na nowszą chyba z 2000r. poprawa jest kolosalna, więc to chyba coś znaczy?
Podzielam zdanie kolegi Ziulka61 co do możliwości że to może być przyczyną wielu problemów z falowaniem, aczkolwiek pewnie nie w każdym przypadku.
Ziulek61-a jak wymieniałeś ECU to jaka tam miałeś wgrana wersje softu? Pytam bo mam możliwość kupna nowego ECU tylko najprawdopodobniej jest ze starszym softem i nie wiem czy to ma sens bo teraz mam wersje 055, ale nie mam pewności czy ktoś nie kombinował wcześniej przy nim i czegoś nie poknocił.