
Napisał
shadow20
No właśnie miał tylko tylna rejestracje polską i mi też nic nie mówił że do opłat a najlepsze było to, że mówił przez tel ze jest już na polskich rejestracjach, ja tam zajeżdżam i piękne przywitanie: "gdzie pan stoi z lawetą";/ ale to jeszcze nic bo umówiłem się z nim że wyjeżdżam w sobotę rano samochodem a jak zajechałem to mi wmawiał, że mu mówiłem, że w czwartek wyjeżdżam już lawetą, delikatnie mówiąc dziwny koleś a ja musiałem podróżowac oznakowanym ale nie tak jak powinno byc samochodem przez cała Polskę ale jakoś poszło.
Pozdr
Ps. Co do fotek to na razie jest parę robionych "na szybko" na moim profilu, lakier troszkę do poprawek np. zderzak przedni.