Jeeeeeeee aleś mi pojechał na uczuciachA jo szukoł czerwonej skóry do swojego....Ps. Ja też swego czasu sikałem po gaciach jak widziałem Audi V8 ( to dopiero rodzyn z masakrą pod maską ) ale jak już zacząłem szukać coś pod zakup to doznałem szoku jak zainteresowałem się częsciami zamiennymi , których w podróbkach prawie nie ma...A ceny do tego modelu w Aso zabijają wszystko co znam...Royce Rollsa byś taniej utrzymał
( a ja się łudziłem ,że to "taka większa 100tka " )
- - - Updated - - -
Heheh niema obiektywnych opini...Bo i pan prowadzący program jak Clarkson jest fanatykiem Alfy ( Ja go rozumie) więc choćby skały srały to nie powie zle o ALfie....i to się tyczy innych programów.....i włascicieli ...i serwisów które się specjalizują , nie potrafią , lubują....
Każde auto jest na TAK , NIE , NIE WIEM , MOŻE..... Na szczęscie nowe modele są we wszystkich markach tak samo "paściowate" pod względem awaryjności i kwestia teraz w "miłości od pierwszego wejżenia" .... Bo kto kiedyś porównałby KIA'e do VW??? Teraz Kia moim zdaniem pod względem designu wyprzedziła VW o lata świetlne....a i jakościowo skośnoocy poszli do przodu....Więc za 5-10 lat już nie będzie taka dyskusja potrzebna....
Nie no nie możemy oczywiście porównywać alfy z czerwoną skórą do V8 z czerwoną skórą. O ile w alfie taka tapicera jest, yyy powiedzmy, normalna o tyle w V8 już chyba nie.
A co do cen części do takiego audi to masz rację. KosmosTeraz się cieszę że nie kupiłem...
Ja Omron też niektórych nie rozumie co tak zaciekle bronią ALfy jeżeli chodzi o awaryjność . Ja rozumie,że "jak ktoś dba to ma" ale nie oszukujmy się ...Silniki TS z wariatorami - pomyłka - wariatory lecą , panewki lecą ( 200tkm to już duży przebieg ) , zawias - rewelacyjny trakcyjnie - tragedia w naprawie i w kosztach ....elektryka co prawda niemiecka ale szwankuje .... Z silników jedynie V6 lub JTD.... Rozumie ,że te auta (156) kosztowały sporo jak były nowe więc częsci muszą też swoje kosztować....ale ja nie stoje przed lustrem i nie wmawiam sobie....Alfa dobra , ALfa dobra.... Ja ją kocham i juża ,że nie jest idealna...Ja też nie jestem.... Ją cenie za elegancje i to ,że jak do niej wsiadam to jade bo chce a nie bo musze...Ale jezdziłem wieeellooooma pojazdami i sorry ale te pochłonęło najwiecej kasy ...BMW straciło przydomek- będziesz miał wydatki ( i porównuje auta z równych roczników a nawet starsze a nie 159 spod salonu ).... I nie linczować mnie....Chcecie opini to macie....I zróbcie sobie rachunek sumienia bo na spotach wielu dzieli moje zdanie....Chyba hasło " Alfe kupuje się sercem a nie głową " na darmo nie padło....Te auto trzeba kochać...i tyle
Zaraz dostaniesz Nazar odpowiedź od "fana" marki że szukasz sobie wrogów![]()
jak już przytaczasz takie przykłady to tylko widać że nawet nie siedziałeś w omedze bo w niej nie ma wyświetlacza kilometrów tylko tradycyjny wskaźnik obrotowy ,a elektroniki pokładowej ma dokładnie nie mniej ani nie więcej niż 166 i w wielu aspektach jest lepsza od alfy do tego posiada odpowiedni napęd ale przeciez właściciel alfy musi udowodnić światu że jest lepszy bo jeździ alfa,żenujące.
Dla rozładowania napięcia napisze tylko ,że co by nie było i jaka by nie była Alfa to najbardziej polubiłem w niej.....użytkowników...Bo mimo ,że też dużo oszołomów ( w tym ja) to w przeciwienstwie do spotów w których uczestniczyłem będąc posiadaczem BMW czy VW nasze upływają w atmosferze rzekłbym rodzinnej.....spokojnej....Nawiąże do ostatniego spotu pod Go sportem w Katowicach a pózniej Punktu 44 gdzie dojechaliśmy do ekip VW i innych....Dzwonie do ziomka z mojego byłego( dawno ) VW klubu z pytaniem gdzie są bo na Go sporcie nikogo niema jeno "Alfiarze" . Dowiedziałem się ,że miejscówa spalona bo "pały zaatakowały" ale nas zapraszają na punkt 44....Na 2 ulice przed Punktem dowiedziałem się czemu "miejscówa spalona" ....Muza w parkingowych furach zagłuszała oglądającym filmy w kinie efekty dzwiękowe, na parkingu bydło , łacina .....Gośc przerobionym trampkiem na monster trucka po wciągnięciu kreski chyba zaczął po nasypach bocznych parkingu szaleć.....Ogien.....Ja już chyba stary jestem bo wole nasze grile "kopcowe" , kocyki i zamiast zgrywania karka w dresie.....pełne smiechu spoty....
Nawiążę do tych spotów Alfiarzy to się zgodzę w 100%. Świetna atmosfera, ludzie ogarnięci i ogólnie bardzo pozytywne nastawienie i odczucia. A byłem raptem na 6 AlfąMuszę przyznać,że to w pewnym sensie umacnia "miłość" do AR.
Dla porównania widziałem kilka zlotów jakiś Hond i VW i innych "tuningowanych" wozów - tam to tylko tani szpan i palenie gum.
Nie mówię, że wszystkie spoty innych marek są złe, bo na przykład spotkałem paru kierowców BMW 7 jak jeździłem tatową E32 i bardzo rzeczowe rozmowy przeprowadziliśmy, i poradzili co wiedzieli
Tak to widzę![]()
Alfaholizm - najpiękniejsza choroba na świecie. Nieuleczalna.