Czujnik parkowania. Dziwny dźwięk buzzera

[discrimen]

Cześć,

Może ktoś się spotkał z podobną niedogodnością. Otóż buzzer sygnalizujący wrzucenie wstecznego biegu, oraz pracę czujników parkowaniu zmienił dźwięk.
Zamiast delikatnego piknięcią, ma dźwięk przypominający jakiś zgrzyt. Czujniki parkowania działają poprawnie, problemem jest sam dźwięk.

Nie zabierałem się za temat jeszcze (zimno na dworzu), ale może ktoś z Was miał podobną niedogodność.



Pozdrawiam
Discrimen

[Abidibi1509]

A czy poza ich działaniem w praktyce sprawdzałeś też, że się tak wyrażę teorię ich działania? Włączasz zapłon, wrzucasz wsteczny bieg i idziesz posłuchać każdy czujnik. Nie będą one piszczały normalnie, tak jak przy spotkaniu przeszkody, ale jeżeli przystawisz ucho blisko czujnika to usłyszysz takie delikatne "cykanie". Oznacza to, że czujnik działa poprawnie

[discrimen]

W ten sposób nie sprawdzałem. Postaram się dzisiaj to zrobić.
Może nie wynika to z pierwszego postu. Dziwny dźwięk również jest w trakcje działania czujników.
Mógłbym to nagrać, choć chyba nie ma sensu, dźwięk jest wyraźnie inny niż był.

[Abidibi1509]

Wrzuć plik z dźwiękiem. może ktoś zidentyfikuje dźwięk. Ja nie miałem problemów z czujnikami, poza jedną śmieszną przygodą, ale to nie miejsce na snucie takich opowieści Ale sprawdzić w podany przeze mnie sposób polecam. Jak się okaże, że wszystkie cicho cykają to będziesz miał pewność, że wina nie leży po stronie czujników

[discrimen]

Sprawdziłem czujniki - wszystkie delikatnie cykają.
Nagrałem też dźwięk - https://docs.google.com/open?id=0B3h...U5SQVU0eDJhVDg
Z nagrania niestety dość ciężko wyłapać ten metaliczny pogłos.

[Abidibi1509]

Czyli czujniki działają poprawnie. No z nagrania słychać tak jakby faktycznie metalicznie coś brzęczało. Ja Ci niestety kolego dalej nie pomogę. Ale chętnie będę śledził temat

[alfagt19jtd]

może się głośniczek odkręcił i gdzieś spadł ? a może za często cofałeś i się głosniczek nadpalił ?
zdejmij prawy tylny boczek i sprawdź

[maciey]

Ja nie mam oryginalnego zestawu "małego cofacza", ale na chłopski rozum w takich buzzerach stosowany jest zwykły piezoelektryk. Możliwe, że coś spadło na jego płaską powierzchnię, albo po prostu wypadł na jakiejś dziurze.

[alfagt19jtd]

spaść na głośniczek nic nie ma jak - za to może on zmienić miejsce położenia

[cuoreventi]

Ja miałem taką przypadłość w 147. Głośnik zmienił ton dźwięku aż w końcu zamilczał na dobre. Konieczna była jego wymiana. Cena w ASO - bagatela 100zł