Co do niedzieli: Panowie robotnicy sie nie obijają tak jak ich koledzy na przebudowie w Tychach, otwarte byly oba pasy, na prawym porobione łaty w miejscach w ktorych darli caly asfalt, reszta jak długi remont tak tarka ale jechac sie da, dość sporo aut jechalo srednia predkość 70-80 ale mimo tarki czułem się jakbym jechał po lodzie, a dzwięk jaki wydobywał sie z opon nie należał do najcichszych. Nie wiem jak dziś, ale coś słyszałem plotki ze mieli/maja w tym tygodniu jakoś zamknać całość na noc puscic ruch na drugą stronę i położyć asfalt na całości - ktos może to potwierdzić?