jeszcze zapytam:
cieknie mi, znaczy bardziej się poci uszczelka wałka rozrządu (czy simmering, jak to się zwie nie wiem)
wymieniłem olej, ale nie płukałem w ogóle (weszło tylko 4l). Poprzednio był lany 15w40 więc wszystkie dziury pozatykał i teraz:
Czy przepłukać i zalać jeszcze raz (teraz leje Valvoline MaxLife), czy koniecznie wymienić uszczelkę? I czy to wpłynie na silnik?
Jakiś typo mi mówił, że mi pierścienie zaczną puszczać :/
(mam nadzieję, że nawiązuję do tematu, jak coś to sorry za off-topic)