Ostatnio szukam taniego samochodu do firmy, fajnie jakby można byłoby coś nim przewieść. Rozglądałem się za typowo użytkowymi wozami ale ciężko znaleźć coś w dobrym stanie. Kilka dni temu całkiem przypadkiem wyczaiłem gościa z kartką w Alfie 156 SW i go zagadałem. Trafiłem ciekawy egzemplarz - 2002 polski salon, jeden starszy właściciel który serwisował samochód tylko w ASO do samego końca (ostatni przegląd w tym roku). Oczywiście Alfę dorwał już handlarz ale wszystko sprawdziłem i się zgadzało, nawet do właściciela dotarłem oraz przeglądali samochód w ASO. Stan prawie perfect - jedyne co znaleźli to jakieś zapocenie na górze silnika i lekki lóz na jednej końcówce.
Ogólnie byli pod wrażeniem i mówili że już dawno takiej 156-tki nie widzieli.
Już miałem brać wóz ale handlarz był mało przychylny i nieprzejednany odnośnie ceny.
Następnego dnia zacząłem się zastanawiać czy to jednak dobre rozwiązanie brać taką Alfę. Mały kufer i delikatne zawieszenie jakoś przeżyje ale to nie jtd ale 1.8 TS, który przeleciał już ponad 200 tys. (ostatnia wersja 140 KM) Ze względu na fakt iż samochód przejeżdżał by 20-25 tys. rocznie trzeba by było go zagazować![]()
Stad moje kilka pytań odnośnie tego silnika -
1. Jak mocno różni się ta wersja od wcześniejszych 144 KM - wiem że ma gorsze osiągi ale czy jest trwalsza czy wręcz odwrotnie?
2. Czy taki silnik jest w stanie po zagazowaniu (na dobrej instalacji)przelecieć jeszcze co najmniej 100 tys bez generalnego remontu? Jak duże jest prawdopodobieństwo że poleca panewki w tym czasie? Dodam że teraz silnik chodzi bardzo ładnie i wszystkie parametry są ok.
Ze względu na to, że głównie ja będę tym samochodem jeździł to zdecydowanie bardziej mi taki wózek pasuje niż Panda w Vanie, dodatkowym plusem Alfy jest fakt, iż na teraz samochód nie wymaga dosłownie żadnego wkładuZ drugie strony chce kupić auto które przez kilka lat będzie pewne zakładając że o samochód będę dbał jak o Alfę przystało
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi - decyzję musze podjąć dość szybko dopóki handlarz nie wystawi wozu na Otomoto, bo wtedy pewnie ktoś to szybko łyknie![]()