Alfa Romeo 145 1.4 TS 16V 99' - była
Alfa Romeo 156 SW Distinctive 1.9 JTD 16V 04' powered by @sdero [conmir.pl] 185KM 370NM - była
Alfa Romeo GTV Lusso 3.0 V6 24V 98' - była
Alfa Romeo 156 SW SportPack 3 2.4 JTD 10V 01' powered by @sdero [conmir.pl] 200KM 400NM -była
Alfa Romeo 156 SW 2.5 V6 24V 02' Distinctive - była
Peugeot 508 SW 2.0 HDi Active 12' - jest
Alfa Romeo 156 3.0 V6 24V 05' Distinctive - jest
Pomyślcie o niej jak o Angelinie Jolie. Słyszeliście, że jest szalona, że jada tylko klej do tapet, ale chciałoby się, prawda?
Ja polecam tak jak Dziaru. Po koniec jazdy przewietrzyć auto. Na ostatni kilometr zimny nadmuch albo szyby w dół. Zeszłej zimy tylko raz skrobałem szyby od środka, nim zacząłem wietrzyć![]()
kurde, nie wiem jak wy ale mi auto nie paruje w ogóle w sensie, że nie skrobałem szyb od środka. no może raz jak było -38 ale teraz to przez 2 zimy nic takiego. myślę, że przed zimą należy otworzyć auto wystawić na słońce i niech wilgoć umiera![]()
If you just let me I'll find a way
To ease your mind and for you to stay
And I will untie all the ropes
It's hard for me but believe me, I'm trying.
Na pewno pokonywany dystans dzienny ma znaczenie jeśli chodzi o parowanie szyb. Nie dogrzana kabina = wilgoć. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że pokonywanie 2km przy ujemnej temperaturze następnego poranka skutkuje szronem wewnątrz kabiny, chyba że po zakończonej jeździe wytrzemy szyby do sucha.
Tam, gdzie kończy się rozsądek jest prawdziwa motoryzacja czytaj- Alfa Romeo!!!
![]()
mi szyby nie zamarzają od środka, ale wystarczy ze odpale auto przejade z 5 km i juz na szybach zbiera sie wilgoć, dmuchawa na full musi byc bo w ogóle nie ujade. Co z tym fantem zrobić?
Masz zniszczony lakier w swoim aucie???
Chętnie pomogę
Szczegóły:
http://www.forum.alfaholicy.org/wiel...ml#post1379105
Ja zrobiłem tak, jak tu w temacie było już napisane, w ten weekend - będąc w domu, postawiłem Xeda w garażu, pootwierałem na noc, poodkurzałem i wyłożyłem gazetami całe auto. Do tego wytarłem szyby, zwłaszcza tylną, dokładnie, do sucha papierem. Następnego dnia wywaliłem stertę mniej lub bardziej wilgotnych gazet i zrobiłem trasę 120 km, potem auto postało jakieś 6h na parkingu - zwykle mi zamarzały szyby od wewnątrz nawet przy małym minusie, zwłaszcza tył, w tym czasie, teraz nie, a było -5 stopni.
Dodam jeszcze, że jako takiego filtra kabinowego to auto nie posiada.
Co do wilgoci w czasie jazdy - ja w 145 o ile pamiętam to z dmuchawą na 3 lub 4 i tylko na szybę lub nogi/szyba jeździłem w zimie prawie zawsze, nic nie zrobisz, takie autoPamiętam, że jak zamontowałem filtr, to się minimalnie poprawiło kolejnej zimy, ale co roku trzeba go zmieniać.
No i rozwiązałem zagadkę wilgoci w 145 przy okazji napraw blacharskich. Jest nią bezpośrednie połączenie wnętrza z zewnętrzem, czyli tzw. dziury, rdza, ruda, jak kto zwałMyślę, że jak poskładam auto teraz po wszystkich naprawach i konserwacji to będzie sucho.
Ostatnio edytowane przez Rzmudzior ; 10-12-2012 o 22:19
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda