No to ja spróbuję Tobie pomóc.
Pierwsze pytanie to czy chodzi o nowy salonowy samochód czy używany z komisu przy salonie i czego chciałbyś się dowiedzieć.
Jeśli chcesz kupić od nich nowy samochód to raczej nie musisz się martwić że coś jest nie sprawne technicznie bo przecież dostajesz gwarancję.
Jeśli chodzi o używane auto to niestety Diug nie wnika w stan techniczny samochodów. Po pierwsze polityka Diuga jest nastawiona na zarabianie pieniędzy na czymkolwiek się da, więc sami z siebie nie naprawią tego co się nadaje do naprawy w samochodzie. To Ty masz kupić ten samochód i przyjechać do nich na serwis. Byłem jakiś czas temu oglądać używaną Alfę w komisie Diuga, to nawet spalonych lampek w zegarach nie chciało im się wymienić.
Jeśli chodzi o moje doświadczenia z Diugiem to postanowię ich nie wypisywać tutaj bo ściana płaczu by wyszła i litania do Matki Boskiej pieniężnej. Jeśli chodzi o naprawy serwisowe w Diugu to wolałbym odgryźć sobie nogę żeby tylko tam nie pójść.
Taki ostatni przykład na gorąco, mechanik robi mi teraz rozrząd w Alfie i naprawia wariator. Postanowiliśmy że oddamy wariator do Fiata aby go poprawnie złożyli. Najpierw dwa dni nie było mechanika który zna się w ogóle na Alfach (W SERWISIE ALFY!!), potem jak już się znalazł, kolejne dwa dni walczył z wariatorem, po czym stwierdził że brakuje mu części, więc część trzeba zamówić, a na kiedy będzie część, za 5 dni. Gdyby ktoś nie wiedział co to wariator to taki malutki walec na wałku rozrządu składający się z podkładki, sprężynki i dwóch zębatek.
Mogę mnożyć takich przykładów, może ja mam tylko pecha z nimi.