Silnik po remoncie..

[Mart]

Witam,
Wczoraj odebrałem moją Bellę z warsztatu (po uszkodzeniu rozrządu został wymieniony blok silnika).
Mechanik powiedział, żebym traktował silnik ehm.. "Jak nowy" czyli według niego nie przekraczał 3000 obrotów przez ~1000mil.
Problem w tym, że jutro mam do przejechania pół Anglii i naprawdę nie mam ochoty przemieszczać się z "kosmiczną" prędkością 50mil/h

Proszę o wasze opinie..

[Piotrekx]

Silnik jest na dotarciu, tak więc niestety, ale musisz .

[omen]

no chyba, że chcesz niedługo płacić za kolejny remont

[szajbus0]

wymieniony na jaki na uzywany ? i zostawili glowice czy calosc wymienili jak calosc to masz przeszczep ... jak juz to na zatarciu ... wiec albo masz tylko blok stara glowcie i silnik sie dociera albo wymienili calosc z uzywki i nie ma si eco przejmowac ...

[QBA]

Jeśli mechanik tak powiedział to go posłuchaj. Normalną sprawą jest, że silniki po remoncie traktujemy łagodnie przez pierwsze kilometry.

[LukaSS]

Olej minerlany i gaz po ok. 100 milach do oporu - oczywiście ze zmiennymi prędkościami obrotowymi. Tak się dociera prawidłowo silnik. Po powrocie zmieniasz na pełen syntetyk. Jeśli ktoś widział docieranie sportowych silników to wie o co biega w tym temacie. Nawet w FSO silniki od Polonezów zaraz po zejściu z taśmy docierało się pod obciazeniem - również z max prędkościami oborotowymi. Tylko nie wal od razu do odciny.

Powolne docieranie = zamulanie silnika.

[Aster156]

Wydaje mi się, że współczesne silniki dociera się poprzez normalną eksploatację, czyli w miarę normalną jazdę (bez pałowania). Nie przekraczanie 3 tys. obr. dotyczy tylko fazy rozgrzewania silnika zimnego. Poza tym wyjątkiem, całkiem normalna jazda na wszystkich biegach. Jakoś nie wyobrażam sobie jazdy nie przekraczając 3 tys.

[Dariusz156]

Olej minerlany i gaz po ok. 100 milach do oporu - oczywiście ze zmiennymi prędkościami obrotowymi. Tak się dociera prawidłowo silnik. Po powrocie zmieniasz na pełen syntetyk

Po powrocie raczej nie będzie potrzebny olej ale nowy silnik.

[marcin713]

Olej minerlany i gaz po ok. 100 milach do oporu - oczywiście ze zmiennymi prędkościami obrotowymi. Tak się dociera prawidłowo silnik. Po powrocie zmieniasz na pełen syntetyk. Jeśli ktoś widział docieranie sportowych silników to wie o co biega w tym temacie.

Nie jestem fachowcem,ale sportowe silniki w rajdach nie wytrzymują 250tyś i wiecej.
Swojego czasu znajomy w kadecie po remoncie,też wybrał się w dłuższą trasę, w drodze powrotnej po ostrzejszej jeżdzie,wrócił do domu na lawecie,oczywiście kadet to nie alfa.

Wydaje mi się, że współczesne silniki dociera się poprzez normalną eksploatację, czyli w miarę normalną jazdę (bez pałowania). Nie przekraczanie 3 tys. obr. dotyczy tylko fazy rozgrzewania silnika zimnego. Poza tym wyjątkiem, całkiem normalna jazda na wszystkich biegach. Jakoś nie wyobrażam sobie jazdy nie przekraczając 3 tys.

W obecnym czasie,na lokalnych drogach nawet nie przekraczam 3tyś,bo to się mija z celem.

[Lucas83]

Obecnie nie ma sensu...pow 3000 ale...normalnie nie ma sensu "na siłę wbijać 5 tki przy 50km/h i szarpać silnikiem"...pseudo eco driving wybija panewki (chodzi mi o "szarpanie" wału - np przy usilnej jeździe na wysokim biegu pod wzniesienie)