
Napisał
cinek_
Takie coś za 25-30 to upodlone ścierwo z przekręconym licznikiem, składane z dwóch, malowane pod czujnik itd. Kupi się tanio, potem jak ktoś tym przyjedzie czy na soft czy na przegląd jest płacz i zgrzytanie zębów jak widzi się efekt "profesjonalnych" napraw i trzeba to wszystko robić co w przypadku tego auta do tanich nie należy (2mas, turbo, wtryski itd). Oczywiście za chwile dowiemy się że wszystko można zregenerować... żenujące.
Nie dalej jak 3 miesiące temu przytargałem bratu z Niemiec 9tkę SW 2.4 200 `07 ExHigh z prawdziwej pierwszej ręki, z prawdziwym przebiegiem rzędu 130kkm i z prawdziwą bezwypadkową historią. Samochód i tak wymagał wkładu finansowego z racji normalnych wymian przygotowujących auto do dalszej eksploatacji na czym nie oszczędzam (kompletne hamulce przód/tył, rozrząd, klapy, oleje, opony) i finalnie wyszedł 45-50kpln. Uważam że jest to normalna cena za takie auto szczególnie że płacić trzeba ponad 18% akcyzy. Pewne i prawdziwie bezwypadkowe 1.9 z takiego roku z koniecznym nazwijmy to pakietem startowym wyjdzie ok 40kpln. Auto leasingowe można zapewne kupić trochę taniej, takowe auto jednak nie stoi ciągle w garażu... Handlarze z portali też za darmo tego nie robią - nikt przy aucie za 30-35k nie będzie się bawił w handel przy zarobku rzędu 1kpln o droższych autach nawet nie wspominam...