Dziwne zachowanie 156 na śniegu

[magri]

Wymieniłem praktycznie całe zawieszenie i niewiele dało,auto po suchym jeździło jak po sznurku samochód tańczył wręcz na śniegu

wszystko powróciło do normy po zmianie opon z tyłu
dziwna sprawa bo opona była ściachana i tak jakby podzielona na dwie części od zewnątrz do połowy bieżnik ok,a od wewnątrz slick, W dwa miesiące źle ustawiona zbieżność z tyłu spowodowała że opony poszły na śmietnik. tak więc radze przyjrzeć się dokładnie oponom i ustawić laserowo geometrie

pozdrawiam

[Danek]

stacja diagnostyczna się kłania-mi to wygląda na wahacze

[PRE2ES]

Ja miałem identyczny problem no i moje przypuszczenia okazały się trafione jak pojechałem na geometrię. Wszystko się zaświeciło na czerwono (po remoncie przedniego zawieszenia-tył nie ruszany)
Teraz jest miód malyna. Jeśli masz jakieś luzy to najpierw je zrób a potem na geometrię i będzie dobrze.

[Rybeńka]

Ok, dzięki, sprawdzę jej tą geometrię jak pojawią się możliwości czasowe, bo na razie z tym kiepsko

- - - Updated - - -

Aha, opony zimowe w bardzo dobrym stanie.

[Torino]

U mnie winowajcą był hamulec ręczny, na asfalcie gdzie była dobra przyczepność samochód jechał ok. Zdziwiłem się w momencie wjechania na "białą" drogę, musiałem korygować tor jazdy. Tak,więc można sprawdzić na lewarku jakie są opory toczenia kół

[Nazar]

wez auto na lewarek i po kolei sprawdz koła - szarpiąc na boki -wyczujesz może i luzy na końcówach drążków ( o ile są luzy ) a z tyłu luzy na wyrąbanych tulejach czy gumach wachaczy poprzecznych. Ja miałem po zakupie takie luzy na tyle ,że praktycznie miałem jak w autobusie przegubowym oś skrętną i nawet latem po depnięciu gazu w podłoge miałem symulator pijanego kierowcy

[termo001]

Tak jak koledzy piszą stacja kontrolno-pomiarowa i na warsztat .... przeiabiałem to już

[Rybeńka]

wez auto na lewarek i po kolei sprawdz koła - szarpiąc na boki -wyczujesz może i luzy na końcówach drążków ( o ile są luzy ) a z tyłu luzy na wyrąbanych tulejach czy gumach wachaczy poprzecznych. Ja miałem po zakupie takie luzy na tyle ,że praktycznie miałem jak w autobusie przegubowym oś skrętną i nawet latem po depnięciu gazu w podłoge miałem symulator pijanego kierowcy

Ok lewarek mówisz. Szkoda tylko, że pogoda nie nastraja a nie mam gdzie jej schować i popatrzeć. Ale zrobię to. A tak off-top - widzę, że masz 2,4 chipowane by Cinsoft, jak Ci to śmiga?

[Nazar]

Ok lewarek mówisz. Szkoda tylko, że pogoda nie nastraja a nie mam gdzie jej schować i popatrzeć. Ale zrobię to. A tak off-top - widzę, że masz 2,4 chipowane by Cinsoft, jak Ci to śmiga?

To tak po off-topie to nie smiga a lata nawet Idzie jak burza a pali praktycznie tyle samo jak nie mniej bo nie trzeba jej tak gonić . Nie pytaj mnie o techniczne szczegóły bo poprzedni własciciel ją chipował i coś tam jeszcze za zaworki na podciśnieniu turba wstawili . Ja ją kupiłem własnie dlatego ,że miałem okazje się nią przyjechać i przegonić na dwupasmówce , a miała być benzynka V6...

[Maro1500]

Kolego, mi też trochę na śniegu lata, wróciłem właśnie z Zakopanego i miałem wrażenie że właśnie na ichniejszych nieodśnieżonych, zlodowaciałych drogach i górskich serpentynkach bella jak by "nerwowiej" się zachowywała. Na czarnym asfalcie idzie jak po linii. Myślę że to może być od kolein lub od ręcznego(raz mi przymarzł i jak by nie odpuścił do końca). Ale w poniedziałek mam przglądzik to będę wiedział czy coś nie tak