Temat wałkowany wielokrotnie, ale omówię w skrócie.
W chwili obecnej ja znam 3 sposoby rozwiązania tego problemu:
1. wyrzucenie wszystkich klap z kolektora i całej mechaniki związanej z obracaniem się klap, następnie zaspawanie dziur i dla pewności splanowanie powierzchni styku z głowicą ~300 zł
2. zamówienie kolektora poprawionego przez różnych rzemieślników, którzy chwalą się, że kolektory są dłużej szczelne i sprawne oraz nie ma niebezpieczeństwa urwania klapy wirowej ~450 zł
3. zamówienie nowego oryginalnego kolektora – tutaj nie znam szczegółów konstrukcyjnych, wiem jednak że pewien typ poprawionych kolektorów ma tendencje do "zgubienia" klapy wirowej, którą potem można "odnaleźć" w cylindrze lub w turbinie. ~900-1000 zł
Pkt 1. testowany przez wielu użytkowników – w praktyce z silnikiem nic się nie dzieje, z tego co zrozumiałem to bardzo trudno wyczuć różnicę. Myślę, że 95% kierowców przy ślepej próbie nie odróżniłaby sprawnego kolektora z klapami od kolektora bez klap.
Pkt 2. – często okazuje się, że kolektor po pół roku znów jest nieszczelny.
Pkt 3. – tutaj warto by zgłębić temat – jakie kolektory faktycznie narażone są na urwanie klap. Ja tematu nie zgłębiałem.
Generalnie – głównym i zabójczym dla silnika problemem kolektora jest jego nieszczelność, w drugiej kolejności nieprawidłowo ustawione zatarte klapy wirowe. Nieszczelność powoduje wydzielanie się sporej ilości sadzy, która powoduje problemy z DPF. W zasadzie nieszczelność bierze się z sadzy dostarczanej przez silnik przez EGR (to oczywiście pewne uproszczenie), więc całkowite zaślepienie EGR też przyczynia się do dłuższej bezproblemowej pracy (ciekaw jestem czy byłby w ogóle jakikolwiek problem z klapami wirowymi, gdyby auta od nowości miały całkowicie zaślepiony EGR).
Oczywiście ww. ceny dotyczą tylko części. Przy wymianie rozrządu (900 zł za robociznę + części) wymiana kolektora powinna być tylko formalnością (tzn. dodatkowy koszt robocizny powinien być maksymalnie kilka stów – strzelam, że okolice 200-300zł). Usunięcie EGR programowo plus klapka to chyba kolejne kilkaset złotych. DPF raczej w granicach 1000 zł.