Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Temat: Alfa romeo 145 1.6 ts Prosze konkretne odpowiedzi

  1. #11
    Użytkownik Fachowiec
    Dołączył
    10 2011
    Mieszka w
    lubelszczyzna
    Auto
    155 1.8 16v T.Spark 103 kW 1996r.
    Postów
    2,685

    Domyślnie

    Moim zdaniem to kupować 1.8 lub 2.0 8V i mieć spokój. Pogadaj ze Rzmudziorem z forum bo on właśnie taki coś robi w swojej. Jak jesteś z Łodzi to pogadaj z Sikorem. Nie wiem czy dalej się w to bawi ale kiedyś robił przekładki. To moim zdaniem lepsza opcja niż bawić się w remont 16V. Pogadaj z tymi ludźmi to Ci powiedzą co i jak.
    Pozdrawiam!

  2. #12
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar Carlos71
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    była 145 1.4 TS Pack Sport, jest GT 1.9 JTD
    Postów
    241

    Domyślnie

    Bierz tego boxera 1.7, znasz ten silnik wiesz co i jak. A na remont TS 3000zł musisz mieć.

  3. #13
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Arek
    Dołączył
    12 2012
    Mieszka w
    Warszawie
    Auto
    155 155 155
    Postów
    343

    Domyślnie

    No ludzie.

    Sam bym chciał kupić alfe za 1zł i 3k włożyć w remont silnika i wiedziec co mam.

    Nawet patrzac na oszczedzanie. Kupisz alfe za 3. Coś Ci pier.. I wkładasz znowu, a tu pewniak.

    Ts'a nie ma co sie bać. Większość to mity, bo niektórzy zapominaja ze pierwsze TSy 16v maja juz 18 lat i nie są wolnoobrotowymi amerykanskimi v8 tylko wysokoobrotowymi r4. W 1995 roku 150km z wolnossacego 2 litrowego to bylo bardzo duzo. Dzis to dużo

    A jak ktos sie boi to moze silnik z fiata coupe, albo kappy? Tylko wtedy nie mowimy o oszczedzaniu

  4. #14
    Użytkownik Fachowiec
    Dołączył
    10 2011
    Mieszka w
    lubelszczyzna
    Auto
    155 1.8 16v T.Spark 103 kW 1996r.
    Postów
    2,685

    Domyślnie

    Ts'a nie ma co sie bać. Większość to mity
    No tego jeszcze nie grali Nawet jeśli chodzi o koszy serwisu, a nie o awaryjność, to są one niewspółmiernie duże do tego co silnik daje. A już na pewno silnik 1.4 czy 1.6.

    W 1995 roku 150km z wolnossacego 2 litrowego to bylo bardzo duzo.
    Uhuhuhuhuuuu! Straaaaaaaaaaaasznie dużo Całe 2 (dwa) konie więcej niż w bezawaryjnym 8V! I całe 42 konie mniej nie w BMW 320iS w 1987 roku!

    Dzis to dużo
    Co prawda ja mam tylko 140KM ale i tak odczuwam dreszcze gdy tylko przechodzę obok mojej alfy
    __________________________________________________ __________________________________________________ ________________________

    Kupuj alfę za złotówę, do tego drugą 8V za tysiąca. Koszt remontu 8V będzie mniejszy niż 16V. Graty oddasz na złom za 400zł i wyjdzie na to samo. Z tym że będziesz miał fajne 2.0 a nie gówniane 1.6.
    Ale niech ktoś mądry się jeszcze wypowie

  5. #15
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Arek
    Dołączył
    12 2012
    Mieszka w
    Warszawie
    Auto
    155 155 155
    Postów
    343

    Domyślnie

    Cytat Napisał omron8 Zobacz post
    Uhuhuhuhuuuu! Straaaaaaaaaaaasznie dużo Całe 2 (dwa) konie więcej niż w bezawaryjnym 8V! I całe 42 konie mniej nie w BMW 320iS w 1987 roku!
    I po co wyjeżdżać z 320iS jak to silnik 'wyczynowy' Powiedz ile takich widziales na żywo, bo zapewne nie widziales



    Cytat Napisał omron8 Zobacz post
    Co prawda ja mam tylko 140KM ale i tak odczuwam dreszcze gdy tylko przechodzę obok mojej alfy
    Dużo jak na 2 litrowy silnik. 150 koni w aucie ważącym 1300kg to nie jest rewelacja, ani bolid f1. Ale raczej wystarczy do sprawnego poruszania sie.

  6. #16
    Użytkownik Fachowiec
    Dołączył
    10 2011
    Mieszka w
    lubelszczyzna
    Auto
    155 1.8 16v T.Spark 103 kW 1996r.
    Postów
    2,685

    Domyślnie

    I po co wyjeżdżać z 320iS jak to silnik 'wyczynowy'
    Jest to silnik montowany w ulicznym aucie. A wyjeżdżam bo +42 konie to sporo w przeciwieństwie do 2

    Ale chyba Kolega nie doczytał, że w tej alfie siedzi 1.6. Ja bym się raczej nie zastanawiał i wsadzał 8V.

  7. #17
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Jasło
    Auto
    145 1.6 16V
    Postów
    216

    Domyślnie

    Chcesz konkrtetnej odpowiedzi.
    To ze swojej autopsji.
    Dokladny rok temu pekł pasek alternatora, podciał rozrzadu pasek, pekł, udało się jechac wolniej.
    czy sie opłaca..hmm
    odpowiedz sobie sam czy masz na tyle kasy aby kupic nowe auto uzywane, zrobic kolo niego itp czy wolisz to naprawic i miec juz w miare pewne cos co robiles juz kolo niego.
    Koszty mnie w TS wyszly, reg. glowicy okolo 700zl, wszystkie płyny olej, wspomagania, chlodniczy, nowe panewki walu, polpierscienie walu, nowe pierscienie na tlok (zapomnialem fachowej nazwy ) chodzi tu o te 3 pierscienie ktore zgarniaja olej i sa na tloku, panewki na wariator ciezko dostac ale jednak, rozrzad czyli pasek napinacze itp, nowy napinacz paska alternatora, pasek alternatora i pare pierdol, bez szlifu walu ani dolu silnika bo sam fachowiec w zakladzie od szlifu powiedzial ze nie trzeba no a logicznie myslac to jesli by chcial naciagnac na kase to by wzial i nie gadal tak, a mialem zamiar to robic ale nie trzeba bylo.
    Koszt calkowity okolo 2800zl mniewyszlo, chodzi elegancko juz ponad 7tys km zrobilem bez zadnych problemow ani nic.

    Aaaa zapomnialem o bardzo waznych rzeczach czyli uszczelkach pod glowice, pokrywe zaw., pompe olejowa itp itd.
    Sprawdz sobie odrazu pompe olejowo w jakim stanie, i inne pompy np wspomagania, alternator itp bo potem to jest pieprzzenia
    Ostatnio edytowane przez kubatron ; 28-01-2013 o 12:57

Podobne wątki

  1. [145] Alfa romeo 145 1,6 pytanie o silniczek krokowy prosze o odp
    Utworzone przez Hubert19251 w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 04-04-2015, 20:24
  2. Alfa Romeo 166 z ogłoszenia - prosze o pomoc.
    Utworzone przez Luca_ w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 20-11-2011, 22:39

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory