b-ski, b-ski, tak normalnew ostateczności jak cię złapią to laweta albo parking policyjny
w warcie można wykupić ubezpieczenie na nr nadwozia ale Misiaki tez się czepiają
najprościej pozyczyc lawetę chyba ze będziesz miał dożo szczęścia pozdrawiam
ps. chyba ze masz kolegę co ma 166 to odkręć tablice weź jego dowód i ubezpieczenie
ja tak moją przywiozłem z Holandii
Dzięki wielkie za pomoc kolego, jeszcze się zastanowie.......:/ ehhh
Witam, domyślam się, że macie mnie już dosyć z tymi moimi pytaniami no ale cóż kto pyta nie bladzi.....No więc tak w sobotę byłem oglądać następną AR166 samochodzil jest prowadzony z belgii do opłat oczywiście, od pierwszego właściciela, data pierwszej rejestracji to styczeń 2001 ale szystkie szyby są z 2000r 2,4 jtd 170 000tys przebieg wszystko wskazuje, że prawdziwy, nie picowany jak to nieraz bywa, silnik suchutki zero pocenia, samochodzik ciągnie znakomicie, zawiecha w bdb stanie, komplet dokumentów, kart kodowych, 2 kluczyki, cd do navi. Wyposażenie: 4 poduchy, 4el szyby, navi, zmieniara, system nagłośnienia DSP, beżowa skóra, klapa z pilota, widziałem, że jakieś przewody chodziły do lusterka wstecznego ale nie jestem pewien do czego one mogą służyć, klima, niestety brak el ster i podgrz foteli (tylko el ster położenie pionowe fotela), el składanych lusterek, i jakiego kolwiek systemu wspomagania jazdy(a ASR w zimę by się przydał) a teraz niesprawności: 1. Przycisk od podnoszenia szyby kierowcy latał i nie można było sprawdzić szyby, pozostaje działały, 2. Brak świateł wsteczych przy cofaniu, 3. Nie zawsze odbijał przełącznik kierunków, 4. Po naciśnięciu przycisku od centralnego zamka na konsoli przy lewarku drzwi się zamknęły ale po powtórnym naciśnięciu już się nie chciały otworzyć, ale to może widocznie tak musi być i to tyle jego usterek. A teraz cena, cena to 19000pln-ów do u urwania parę stówek plus opłaty. I co wy o tym myślicie? Warto? Czy te usterki są poważe czy raczej do zrobienia w zaciszu domowym. Proszę o pomoc i pzdr. dla wszystkich. Jak mi się jeszcze coś przypomi to dopisze.
Panowie czy nikt na obecną chwilę nie jest w stanie; pomoc, wypowiedzieć się na ten temat?
Jak na mój gust to te usterki to drobiazgi.
4) To chyba prawidłowe, odblokowanie poprzez pociągnięcie klamki
2) Ewentualnie to może być problem jeżeli włączanie jest sterowane przez komputer ale chyba nie.
Moim zdaniem to przejedź się jeszcze na komputer do ASO.
Może być Fiata.
Możesz się jeszcze kilku interesujących rzeczy dowiedzieć.
Na przykład przebieg jest zapisywany w dwóch centralkach.
Pozdrawiam i powodzenia.
PS.Podaj linka do ogłoszenia. Chyba, że to tajemnica.
A orjętujesz się ile może kosztować taka przysługa w ASO?
W Fiacie 120złNapisał b-ski
W Alfie 180zł
Uwierz mi naprawdę warto tą kwotę odżałować.
Jak dla mnie te detale są do zrobienia w zaciszu domowym. Jak wygląda,że jest bezwypadek wszystko jest w porządku to myślę,że możesz poważniej rozwarzyć taką ofertę... Radzę też tak jak kolega wyżej żebyś sprawdził auto w ASO bo tam może wyjść coś więcej jak oczywiście jest.
Mam alfę parę tygodni, więc nie jestem specjalistą w tych sprawach, ale przed zakupem swojej dobrze się rozejrzałem. Ceny o których mówisz jak dla mnie są po prostu za niskie za auta z tych roczników i ja bym się w to nie pchał. Oglądałeś już tyle samochodów i w każdym coś było nie tak. Po prostu za pewny samochód w pewnym stanie trzeba odpowiednio zapłacić. Nikt nie sprzeda samochodu wartego 25000 za 20000....
Ja na twoim miejscu odżałowałbym te parę tysięcy więcej (wiem, że fajnie się mówi...) i kupiłbym autko, które nie będzie wymagało na starcie włożenia sporej gotówki. A tak naprawdę to się zwróci, bo jak kupisz grata to będziesz ładował w niego ile masz...
Zgadzam się z przedmówcą. Ja kupowałem swoją swoją w lutym. Obejrzałem ich sporo i doszedłem do wniosku, że do 166, które kosztują poniżej 20tys. zł nawet nie warto jeździć bo tylko marnuje się czas i pieniądze.
Za swoją 166jtd 99' zapłaciłem 22tys. plus po zakupie wymieniłem rozrząd i wszystkie płyny. Można było wtedy znaleźć takie Alfy nawet po 16tys. zł ale nie miałem ochoty potem ładować kasy i wciąż jeździć po warsztatach. Zapłaciłem więcej ale za to przejechałem już 20tys. km i nie zepsuło się NIC. Wymieniam olej co 10tys. km i nawet nie widzę na bagnecie żadnego ubytku.
Nie szukaj okazji bo takich nie ma. W warsztatach wydasz potem parę razy więcej niż kwota jaką "zaoszczędzisz" przy zakupie.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
--> 