Wydech się rozszczelnił?
Wydech się rozszczelnił?
Wydech na szczescie calyproblem byl w puszce filtra ktora tlukla o nadkole bo nawalilo tam sniegu pod niego i zlamal sie uchwyt... wiec zima polecam nie wjezdzac w snieg prawa strona;D
Mam jednak pytanie z innej beczki. Silnik z prawej strony stojac przed maska jest przymocowany do belki ktora jest zespawana z wejsciem na kolumne (nie wiem jak to inaczej opisac) ale chyba kazdy wie o co chodzi. W zwiazku z tym ze jest to tam zamocowane a silnik drga czy mozliwe jest aby ta belka pekla w mocowaniu tam gdzie jest zespawana z kolumna? Dokladne miejsce to pod ta puszka ktora jest na przewodach powietrza. Pekniecie nie jest duze okolo 4cm na dlugosc a szczelina nie ma wiecej niz 2mm ale jest widoczna. W zwiazku z tym pytanie co z tym zrobic? Widac w tamtym miejsc fabryczna maz zabezpieczajaco tzn ze tam nie oberwala. Wiem ze auto mialo zderzenie z przodu z lewej strony z sarna i to musial byc dosc mocny strzal bo urwalo uchwyty z jednej strony od chlodnicy. Czy mozliwe zeby az tak daleko poszlo z tam cos uszkodzilo? Lewa strona jesli chodzi o komore silnika po tej sarnie byla nie tknieta poszedl zderzak i blotnik