Ale zaraz ,zaraz.wszyscy trabia ze za dobre autko trzeba slono zaplacic,wiec ?gdzie tu sens? gdzie logika?wiec Ci wszyscy handlarze moze tez umieja tak sepic i wtedy wystawiaja za takie ceny a wszyscy (prawie)dopisuja jakie wypadki,skladanki z trzech sztuk,krecenie licznikow![]()
Czy ja wiem, wychodzi cena 70tys zł z legalnie wprowadzonym samochodem do obiegu -> czytaj zapłacona akcyza od zakupu czyli 18,6% oraz koszty tranportu etc. przy aktualnym kursie 4,2€
Ostatnio mogłem wziąć TI 2,4 z Q4 za 13tys € z przebiegiem 90tys km, ale komu ja to za tyle bym sprzedał w PLNo i były malowane drzwi i błotnik, więc w Polsce niektórzy uznawaliby za powypadkowy złom
To jest takie minimum z minimum, które trzeba mieć żeby kupić TI.
Ostatnio edytowane przez tradelux ; 01-02-2013 o 21:00
---
Bezwypadkowe auta na zamówienie. | Ogłoszenia: trade-lux.otomoto.pl
Części eksploatacyjne do grupy FIAT/PSA
Na Brerkę wysępiłem więcej ;-)
Dylemat ma jeden z Alfaholików - 159 TI, czy Brera.
Bo ja takich dylematów to nie mam - tylko Brerka ;-)
- - - Updated - - -
To nie ja ;-)
- - - Updated - - -
Zaprzyjaźniony komisant.
- - - Updated - - -
Na tym polega paradoks polskiego rynku aut używanych. Za tyle byś nie sprzedał, ale to auto dla kolegi, nie na handel. Ma być po prostu dobre, a nie tanie. A sprzedawca to pewniak. Jedna 156 od niego jest już w 3 rękach na forum, 300+ na liczniku i śmiga bez problemu.
Tak też liczyłem, że te 7 dyszek trza wyskrobać za TI 210CV z tego rocznika, z takim przebiegiem.
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
Ja bym miał inny dylemat przy takiej kwocie, czy nie dołożyć i nie szukać np czegoś takiego
http://otomoto.pl/bmw-335-335-d-C25195283.html
Ogłoszenie przypadkowe,
Ja bym wybrał 159 TI. Ten samochód już wizualnie miażdży.
Szerszeń, nie podałeś jaka skrzynia w tym 159, jaki kolor itp. To wszystko chcąc nie chcąc ma wpływ na cenę.
Poza tym jak głosi powszechnie znana prawda: "rzecz jest tyle warta ile jest ktoś w stanie za nią zapłacić".
Myślę, że kwota 70.000zł jest nieosiągalna, to w końcu 2008r i bez względu na stan w PL rocznik to rocznik... Nie zrozum mnie źle - nie uważam, że ten samochód nie jest tej sumy wart (w zasadzie to nic nie uważam, bo go nie widziałem), ale rozglądając się po rynku używanych Alf ta kwota jest raczej nieosiągalna.
Pozdrawiam.
- Rafał
P.S. śledząc różne wątki na forum, mam wrażenie, że kol. coachu znów ma okres...
Samym wyglądem się nie jeździ, motor 2,4 nie zrobi się cudów, ciężkie auto. Przy takich kwotach wolę inne wozy![]()