Alfa to Alfa.
Zawsze bedzie miloscia, ale... nie o to mi chodzi w tym watku...
8C Competizione - bebechy Maserati; silnik takze od WidelcaDD
MiTo - silniki od Grande/Bravo; bebechy tez.
AR159 - 1.8MPi od Łopelka.
Wiadomo: od czasu kiedy Alfa utracila niezaleznosc i zwizala sie z Fiatem - ksiegowi mieli coraz wiecej do powiedzenia... nastepnie okres wszedobylskiej globalizacji i robienia tego samego pod znaczkami roznych marek... ale jeszcze nie tak dawno temu Alfa choc kluczowe elementy miala Fiatowskie - silniki miała swoje (oprocz diesli). I bylo to wlasnie Coure Sportivo.
Nawet TS'y 16V choc na bloku Fiata - byly jeszcze mysla inzynierow AR.
V6 pamietajace stare dobre czasy...
A teraz?
Owszem, mamy V6, o ktorej rozmowy juz sie tutaj toczyly...
Na dobre w swiecie zadomowil sie downsize'ing (tak to sie pisze?) - Alfa znowu ma silniki TB, ale jest to jednostka Fiata...
...wroca czasy, kiedy AR wyrozni cos wiecej anizeli styl i klasa?
Wroci Cuore Sportivo?
Nie zrozumcie mnie zle: MiTo mi sie szalenie podoba i nie mam nic przeciwko scislemu zwiazkowi z Fiatem...
Nawet mi skrzynia i podloga w 159 wspolna z GM >>BARDZO<< nie przeszkadza (psychicznie tylko uwiera :mrgreen: )...
Ale...
Gdzie to Serce?
Jak myslicie, wroci?