Bo czym to się chwalić
Wygląda to fajnie do pierwszej myjki
Poza tym... wiesz jak jest na alfaholikach...
Bo czym to się chwalić
Wygląda to fajnie do pierwszej myjki
Poza tym... wiesz jak jest na alfaholikach...
Ostatnio edytowane przez Magik ; 21-02-2013 o 10:27
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
Anyway, jak chcecie zobaczyć to paskudztwo na samochodzie, to porobię kilka fotek.
Ale te z twitta powinny wystarczyć, żeby skutecznie kogoś odwieść od pomysłu malowania Plasti Dipem.
Jeżeli jednak ktoś chce malować tym swoje auto, jest z Krk i będzie to robił w OEM+ Tuning Center,
to NIGDY nie dajcie się naciągnąć na "robotę na fuchę". Zaoszczędzicie nie wiele, a nie macie żadnej możliwości reklamacji tego gówna.
Powiedzą Wam, że nigdy się z tym nie spotkali, zawsze jest bez problemów, Plasti Dip jest cudownym środkiem, auto macie zepsute, bo Plasti Dip z niego schodzi.
- - - Updated - - -
A, no i nie dodałem... dach zrobiłem na biało. Oczywiście Plasti Dipem.
Dachu nie da się domyć z osiadającego brudu.
Ktoś w innym temacie pisał, ze to wytrzymuje działanie chemii... Jeżeli miał na myśli szare mydło, to się zgodzę.
Plasti Dip rozpuszcza się od chemii na myjkach samochodowych. Robią się po tym zacieki, których nie można usunąć.
Zapewnienia sprzedawcy oczywiście odbiegały od stanu faktycznego...
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.
mozesz dac zdjecia całego auta ?
Jak to teraz usunąć? przypomina to skubanie zaschniętego silikonu? czy odejdzie płatami? pytam bo na felunek chciałem nałożyć ale chyba odpuszczę
Ten Plasti Dip nie na polskie warunki i nasze solone zimy . Nawet na felgi bym tego nie nałożył bo syf na ulicach działa jak piaskowanie i pewnie po tygodniu bym siedział i skubał . Ja tam felgi farbą z Motipa zrobiłem w czarny połysk za pare dyszek i wyglądało niezle i na myjki ciśnieniowe też odporne.
Zdjęcia zrobię. Jak się uda to dzisiaj.
Jak schodzi? Cóż nie wiem. Będę to zrywał na wiosnę.
Felgi? Całkowicie odpada.
Ostatnio edytowane przez Magik ; 22-02-2013 o 04:48
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.