powiedzcie mi jeszcze ,bo junior ma do opylenia kolektor plastikowy ,tyle że klapy są usunięte tzn. klapki ze środka ale cięgna zostały nie są zaspawane,moje pytanie brzmi-po co kupować taki kolektor jak moge swój wyciągnąć ,klapki ze środka wytargać,cięgna zostawić,wyczyścić i wrzucić z powrotem- mam racje czy sie myle?czy musi to być zaspawane?kolektor aluminium przypominam,wiem że może sie to wiązać z późniejszym poceniem sie ze cięgien,jak są zaspawane nie ma problemu,ale jakby wsadzić na dobrym uszczelniaczu?da sie to rozebrać w ogóle i poskładać?prosze o podpowiedzi