Moja stoi w garaży i rano zawsze odpalam auto na wyłączonym ogrzewaniu i dopuki auto nie złapie 60 stopni mam je cały czas wyłączone może dlatego mam też małe spalanie
Jak moja dziewczyna jeździ to nawet 6,4 potrafiło pokazać a też ma ciężką nogę
Moja stoi w garaży i rano zawsze odpalam auto na wyłączonym ogrzewaniu i dopuki auto nie złapie 60 stopni mam je cały czas wyłączone może dlatego mam też małe spalanie
Jak moja dziewczyna jeździ to nawet 6,4 potrafiło pokazać a też ma ciężką nogę
Ja dziś z 4 osobami na pokładzie trasę z Konina do Rogalina przez Wrześnię, DK95, S5, A2 do Lubonia zakończyłem ze wskazaniami na komputerze 5.1l i średnią prędkością 79kmh
Z ciekawości na A2 przy 140kmh włączyłem po jakimś czasie pokazywanie spalania chwilowego i odczyty były między 5.5 a 6.4 (z górki, pod górkę). Przy 110kmh były poniżej 5l/100.
Jak miałem niesprawny termostat było sporo gorzej...
Auto nie garażowane - stało pod chmurką
Moje raporty spalania z motostat to też 100% bez garażu, ale sporo odczytów na niesprawnym termostacie.
Swoją drogą - garażowanie na duży wpływ na spalanie, bo jak już ktoś wspomniał - silnik szybciej osiąga jakieś ludzkie temperatury pracy. Na zimnym spala więcej.
@ Mój ALF
Wg mnie termostat nie wpływa na zużycie, bynajmniej u mnie sie to niezmieniło. Co do spalania to waha sie nawet od 4,5 do 9 litrów, przy czym 4,5 trasa, oblodzona droga max 80-90km/h, 9l to krótkie odcinki po miescie w zime. Średnio trasa 5-5.5 litra przy prędkości 130-140km/h. Przy naprawde mocnym butowaniu na trasie 6-6.5l, Średnio po miescie 7-7,5 litra.
U mnie po zastosowaniu nowego termostatu spalanie spadło, nie wiem ile bo nie jeździłem tyle by dokładnie obliczyć ale widać to po wskazówce ilości paliwa
Własnie, spalanie zależy n.in. od tego czy samochód garazowany czy nie (garaż ocieplany czy nie). Przez tydzień mogłem podczas mroźnych nocy trzymać auto w ocieplanym garażu (temp. stała 20stC).... widać było o wiele mniejsze pragnienie na paliwo na dystrybutorze.
Niektórzy zaobserwowali, że samochód garażowany mniej pali, przez to, że silnik się szybciej zagrzewa. Logicznie patrząc, ze sprawnym termostatem też samochód szybciej łapie temperaturę, więc jak najbardziej ma to wpływ na spalanie. Też miałem kiedyś walnięty termostat, i wiem jak to jest, jak samochód w ogóle nie może złapać temp., a jak ze sprawnym.
Poza tym wszystkim, bynajmniej nie oznacza tego samego, co przynajmniej... wręcz przeciwnie![]()
Ja niestety borykam się z uszkodzonym termostatem, samochód wogole nie może złapać temperatury przez co spalanie to mam troche kosmiczne. Mam nadzieje ze wymiana uzdrowi ta sytuację :-)
Wysłane z mojego HTC One S
Uzdrowi na 100% - nie czekaj i wymieniajObecnie przy -7*C "już" po jakichś 8km mam umowne 90*C (bez włączonego ogrzewania) jadąc jednostajnie 80kmh na 5 biegu (dziś sprawdzane na mocno ośnieżonej drodze). Potem jak włączyłem nagrzewanie to wskazówka nadal trzymała się ~90*C
A termostat ma dużo do spalania - silnik pali najmniej gdy ma optymalną temperaturę pracy.
@ Mój ALF
u mnie w trasie Częstochowa -łódź przy stałej 100-110 spalanie 5,2 sprawdzone , a za 150 zł +- 10 zł robię 540km to nie wiem czy zle czy dobrze , po mieście mam ciężką nogę i spalanie w granicach 7l ON
a moja po wymianie wtrysku, komp 5,9 a dystrybutor 7,1 ale to i tak mniej bo przedtem zaniżał komp o 1,5, a na tym zbiorniku bella 2x była uruchamiana na ok godzinke bo byly testy robione więc dzis zalana pod korek, zobaczymy co przy nastepnym tankowaniu pokaże![]()