Nowe szklanki stukają po wymianie

[rrybski22]

Witam,
dopadł mnie pech i po kompletnej regeneracji głowicy założone nowe szklanki (kupione w Focie - Ajusa) hałasują okropnie. Nie jest to wariator - wymieniony na nowy. Silnik ogólnie pracuje bardzo ładnie, równo, wkręca się. Przed wymianą stare szklanki - chyba jedna tylko - też sobie cykały ale teraz na nowych jest znacznie głośniej. Autem przejechałem już ok. 40 km i nadal nic - nie chcą się napełnić czy co? Może olej nie dochodzić do jednej-dwóch szklanek?
Czy ktoś już miał taki przypadek z Ajusą czy mam pecha? A może co innego może być przyczyną? Mam dylemat bo regenerowałem gwinty mostków wałków i teraz każde odkręcenie i dokręcenie wałków jest ryzykowne chyba. Wymieniać na oko te które się wciskają czy od razu wszystkie? Co jeszcze sprawdzić? Dzięki za podpowiedź.

[ANET]

Wiesz co jeszcze nie przekreślaj szklanek może jeszcze nie do końca się napełniły olejem,poczekaj jeszcze chwilkę może wszystko wróci do normy.

- - - Updated - - -

Jest to częsty wypadek np.w Mercedesach po odpaleniu silnika i jego zgaszeniu po wymianie szklanek trzeba odczekać co najmniej 12 godzin.

[Proxim@Ar]

Ja też tak miałem po wymianie szklanek- hydropopychaczy inaczej. Po jednym dniu ustało, więc nie martw się za wcześnie.

[Michu1]

Ktoś tu robił remont nie pamiętam kto ale też założył nowe szklanki, i efekt był taki że wyklepały się w tempie nadzwyczajnym zdrzierając po części krzywki. Ja bym prędkościowo zdjął pokrywę i zobaczył jak wyglądają szklanki naturalnie to tylko najgorszy scenariusz ale sądząc po jakości nowych części lepiej to sprawdzić.

[75andrew155]

Ktoś tu robił remont nie pamiętam kto ale też założył nowe szklanki, i efekt był taki że wyklepały się w tempie nadzwyczajnym zdrzierając po części krzywki. Ja bym prędkościowo zdjął pokrywę i zobaczył jak wyglądają szklanki naturalnie to tylko najgorszy scenariusz ale sądząc po jakości nowych części lepiej to sprawdzić.

Tak u Tomiego w jego V6 ale to były zwykłe szklanki. Pokazywał nam te szklanki na spocie i faktycznie nadzwyczajnie szybko się wyklepały

[Michu1]

Tak u Tomiego w jego V6 ale to były zwykłe szklanki. Pokazywał nam te szklanki na spocie i faktycznie nadzwyczajnie szybko się wyklepały

Aaa to sorry na szybko przeczytałem, i nie doczytałem w takim razie proszę o usunięcie mojej wypociny nie zabłysłem

[rrybski22]

Ale co to znaczy zwykłe szklanki bo nie załapałem?

Dzięki za uspokojenie. Czekam.

Drugi dzień jeżdżenia dziś i nadal jednak stukają niestety. Kolejne 20km zrobiłem. Czy powinienem może zagrzać silnik do włączenia wiatraków żeby olej rozrzedzić? Zakładam, że teraz olej się tak nie rozgrzewa przy niskich temperaturach na zewnątrz.
A jest możliwość, że któryś kanał olejowy jest niedrożny czy to idzie jednym kolektorem w głowicy? Ciśnienie wskazuje mi 4bary, pompy oleju nie zmieniałem bo dół silnika nie zdradzał oznak przytarcia póki co.

Poczekam do piątku chyba i zdejmuję wałki bo boję się coś schrzanić skoro już kupę kasy włożyłem w remont głowicy. Najwyżej wezmę nowe szklanki tylko mam złe przeczucie, że przyczyna jest inna niż wada szklanek ale nie mogę tego sobie wytłumaczyć.

[75andrew155]

Ale co to znaczy zwykłe szklanki bo nie załapałem?

Takie które ustawia się luzy zaworowe ręcznie

[rrybski22]

OK. Teraz łapię. Dzięki.

[rrybski22]

OK. Jutro leję liqui molly do hydropopychaczy. Jeśli to nie pomoże to zmieniam szklanki. Dalej stukają cholera. Nie polecem Ajusy póki co zatem.