Widać przecież pogiętą i obdbrapaną rejestrację więc auto coś z przodu miało. Też interesuje się tym autem. Koleś nie odbiera telefonu raz odebrał powiedział że oddzwoni bo nie może rozmawiać - także nie pogadałem.
Widać przecież pogiętą i obdbrapaną rejestrację więc auto coś z przodu miało. Też interesuje się tym autem. Koleś nie odbiera telefonu raz odebrał powiedział że oddzwoni bo nie może rozmawiać - także nie pogadałem.
oglądałem to auto :/ podłączyłem go do komputera wywaliło kupe starych błędów, w ABS, AIRBAG, silnika, lamp (zostały błędy czujników poziomowania przód i tył), skrzyni biegów, skasowałem je, przejechałem się i zostały jakieś odnośnie silnika, coś huczy jakby łożysko w kole lub skrzynia, nie wnikałem już później. Auto wjechało na kanał a tam się lało, z intercoolera, z okolic filtra oleju (lub nad nim), ze skrzyni biegów. Ogólnie moim zdaniem gość (młody chłopak około 25 lat) kupił autko przyfisiował i wyrżnął w coś lewą stroną samochodu, tak że przeleciał nad przeszkodą (np. przeleciał przez rondo na wprost) uszkadzając zderzak, osłonę silnika i wszystko co po lewej stronie. Stwierdził że nie będzie rejestrował go na siebie i sprzeda dalej, machając umową kupna/sprzedaży z poprzednim właścicielem. Odpuściliśmy.
Ostatnio edytowane przez Dawid_Zielu ; 09-04-2013 o 12:42
Alfa Romeo - "bez serca bylibyśmy jedynie maszynami"
no to całkiem rozsądna oferta jak za 12 tysi
nie no oczywiście, zależy co kto oczekuje, my jadąc myśleliśmy że tylko blacharka będzie do ogarnięcia.
Jeszcze dodam o tej AR, wnętrze przetarte jakby przelatało 300 tys km, wentylator na chłodnicy ociera o coś, no ale najbardziej obawiałbym się tych wycieków ze skrzyni, nie chciało mi się lokalizować co huczy łożysko koła czy skrzynia.
Alfa Romeo - "bez serca bylibyśmy jedynie maszynami"
wnetylator krzywy od uderzenia to ociera. Ile Dawid dawałaś za swoją? Na ile ją teraz cenisz. Nie łudźmy się że alfa 166 z 2005 roku może kosztować 12 tysi i wymagać tylko poprawki przy złożeniu przodu.Taka naprawa ,wycięcie podłużnic ,wpsawanie nowych i poskaładanie tego ciasno to około 2 tysie ,i sporo osób nawet by tego nie zauważyło i można sprzedawać za około 22 spokojnie( ja 8 miesięcy temu sprzedałem swojego polifta za 24 a był z 2003 roku więc nie mówmy że te auta po tyle chodzą)
Blacharka w tamtej AR to nie tylko zderzak przedni ale także tylny błotnik wraz ze zderzakiem i inne poprawki lakiernicze, podłużnice wydają się nie ruszane, koledze nie chciało się bawić mechaniką, którą trzeba naprawdę w sporej części ogarnąć, inna sprawa 13 to trochę za mało by oglądać AR 166FL.
Ja za swoją dałem 26, ale sporo rzeczy od tamtej pory powymieniałem które pozostawiały wiele do życzenia, a za ile ją cenie? jest bezcenna![]()
Alfa Romeo - "bez serca bylibyśmy jedynie maszynami"
przejechaliście się ,kolega obejrzał przykład negatywny ,będzie wiedział na co uwagę zwracać
pewnie weźmie ją jakiś handlarz, podleczy byle się w oczy nie rzucało i będzie szukać frajera co mu zapłaci 2 razy tyle.
daleko nie było, więc się pojechało![]()
Alfa Romeo - "bez serca bylibyśmy jedynie maszynami"