Dalsze obserwacje. Prawa strona ucichła. Zostało to stukanie(jak ogranicznik w drzwiach) z lewej strony przy b. wolnej jeździe. Do tego strasznie ściąga w lewo przy pryspieszaniu, przy jezdzie ze stałą prędkością też ściąga, ale już nie tak mocno
Dalsze obserwacje. Prawa strona ucichła. Zostało to stukanie(jak ogranicznik w drzwiach) z lewej strony przy b. wolnej jeździe. Do tego strasznie ściąga w lewo przy pryspieszaniu, przy jezdzie ze stałą prędkością też ściąga, ale już nie tak mocno
Dolny wahacz da objaw sciagania przy przyspieszaniu.
stukanie przy wolnej jezdzie tez moze byc przez wahacz dolny?
Jeśli masz tak wyrąbany, że Cię ściąga, to tak - może stukać.
z tym, że wcześniej nic nie było. Na szarpakach też wszystko niby pięknie
Witam i solidaryzuję się z Wami!
Zima powoli przeminęła i u mnie również słychać jęki, skrzypienie starego tapczana przód lewy. Przed zimą miałem podobnie z prawej strony i po wymianie końcówki drążka (wymieniłem od razu dwie lewą profilaktycznie i prawą wybitą na TRW) oraz górnego wahacza prawego była cisza... Wahacz okazał się firmy Fast... więc żałowałem i od razu założyłem, że zaraz będę się bujał z lewą stroną, bo zapewne handlarz wymienił przed sprzedażą na Fasty. Końcówki były Mooga, więc jeszcze za Niemca wymieniane zapewne.
Ja jednak nie o tym. Od zakupu mam pewien problem i nie wiem czy to normalne czy nie bardzo, ale wydaje mi się, że nie. Otóż przednie zawieszenie na progach zwalniających, szczególnie tych nowych jebitnie wysokich tak jakby dobija. Nie wiem jak to dokładnie opisać... Czuje się jakby przy przejeździe koła odrywały się od podłoża. Wiem, że 2.4 JTDm swoje waży, ale czy to normalne? Jak się zwolni prawie do zera to jest OK, ale jak się przejeżdża z prędkością 10-15km/h to jest to mocno odczuwalne ogólnie na całej budzie, plastikach w środku. Zastanawiam się czy nie jest wina sprężyn? Tak jakby przy zjeżdżaniu z progu koła się odrywały od podłoża i sprężyny amorków agresywnie i mocno się rozciągały dobijając? Nie wiem, macie jakiś pomysł, czy przy 2.4 to normalne? Może nieodpowiednie sprężyny? Za twarde, za długie/krótkie? Nie wiem...
Ostatnio edytowane przez Czarnecki ; 10-04-2013 o 22:54
A sprawdzałeś sprawność amortyzatorów ?
Sprawdzałem przy pierwszym przeglądzie po zakupie jakoś rok temu... i miały po 73% albo 77% sprawności.
Zamierzam w tym tygodniu sprawdzić jeszcze raz, ale ten efekt ciężkości przodu występuje od samego początku...
Nie jestem pewien czy to może być tego wina, ale może zużyte poduszki silnika powodują takie odczucia ?
ewentualnie poduszki silnika lub skrzyni, które gwałtownie opadając/unosząc się powodują stuk.