Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Temat: Koło zapasowe a może zestaw naprawczy?

  1. #11
    Użytkownik Znawca Avatar r-sokol
    Dołączył
    08 2006
    Mieszka w
    Puławy (Jaroszyn), woj. Lubelskie
    Auto
    AR 156 2.0TS '98 ecu: M1.5.5 żona, AR 33 1,7 16v P4 stoi i czeka na..., AR 156 2,5 V6 '02 ecu ME 3.
    Postów
    1,006

    Domyślnie

    Na rozprucie opony nie ma rady, dlatego też na początku napisałem żeby omijać krawężniki z daleka, bo jak rozprujemy oponę albo jak zlezie z rantu to kaplica.

    Koło pod nogami .... bój sie Boga człowieku. Wszystko dobrze jak dobrze, a jakbyś tak nie daj Boże przygrzał w coś albo dachował to by ci (że juz o dziecku nie wspomnę) to koło łeb urwało albo cie zmieliło. W hatchbacku (np ar33) koło luzem to nawet w bagażniku strach trzymać.
    Dlatego tylko zestaw naprawczy! Dojazdówki i zapasy są przykręcone! we wnęce.
    Sprzedam skrzynię do crosswagona, 750 do uzg r-sokol@wp.pl

  2. #12
    Użytkownik Embrion
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    bystrzyca kł
    Auto
    alfa 145 1,6 16v ts 166 2,0 TS
    Postów
    5

    Domyślnie

    Mam mały zestaw naprawczy plus kompresorek.Wszystko nie większe niż apteczka
    Raz użyłem i to zadziałało
    mogę więc polecić

  3. #13
    Użytkownik Świeżak Avatar leszek.b
    Dołączył
    05 2012
    Mieszka w
    PKR
    Auto
    AR 159 JTDm Sportwagon
    Postów
    107

    Domyślnie

    A jak później z oponą po użyciu takiego zestawu naprawczego? Nie zostaje po tym jakaś maź? Gdzieś mi się coś takiego obiło o uszy, nie pamiętam czego dokładnie to dotyczyło.

    Ja w ciągu ostatnich 5 lat miałem dwie okazje użycia zapasówki, raz wkręt w oponie w drodze do pracy, a za drugim razem trafiłem w dziurę, opona przecięta, felga na szczęście okazała się prosta. Także ja raczej nie zaryzykuje zostawienia zapasu w garażu.

  4. #14
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar kasztelan
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    stolicy
    Auto
    logiczne że alfa
    Postów
    5,319

    Domyślnie

    Wulkanizatorzy zawsze mnie pytali czy guma była naprawiana tym preparatem bo po tym opona jest do wyrzucenia.

  5. #15
    Użytkownik Dwusuwowiec Avatar kizior
    Dołączył
    03 2013
    Mieszka w
    Rybnik-Kamień
    Auto
    Alfa 159 jtdm 1,9 16v 2006 sw
    Postów
    110

    Domyślnie

    mam pytanko - czy taka będzie pasować do 159?
    koło dojazdowe 125/90/15 4.00Bx15Hx25
    część zdemontowana z pojazdu:
    Kappa

    http://allegro.pl/kolo-dojazdowe-lancia-kappa-alfa-166-159-stilo-i3099817607.html

  6. #16
    Użytkownik Dwusuwowiec Avatar aglaja
    Dołączył
    12 2012
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Alfa 147 1.9 JTD 115 KM, 2002 r. + Trabant 601 '78 r. + Opel Astra 1,7 CDTi 2012 r.
    Postów
    107

    Domyślnie

    Cytat Napisał r-sokol Zobacz post
    A ile razy w życiu użyłeś zapasu? Ja przez 10 lat ani razu. Nawet puszka z gazem do pompowania koła (zestaw naprawczy) to tak mi zardzewiała że nie wiem czy się jeszcze do czegoś nadaje. Pojechałem do Chorwacji i z powrotem (2x1600km) bez zapasu i prawa jazdy (zapomniałem prawko zabrać - złapali mnie 5km od domu i wtedy się okazało że prawka zapomniałem) i nic - a miałem wtedy ten sam dylemat co Ty teraz.
    Zostaw zapas w garażu, zestaw naprawczy do bagażnika i w drogę.
    Ja uważam, że rezygnowanie z zapasu, szczególnie właśnie na podróż za granicą to jest duże ryzyko. Mnie też nigdy nie strzeliła, ale zdarzyć się może. Byłam świadkiem właśnie w chorwacji jak na górze Sveti Jure przy Riwierze Makarskiej spotkaliśmy Polaków z dzieckiem. Wszystko fajnie, widoki pooglądali i wracamy. Góra super stroma cały czas się zjeżdza na 2 biegu dohamowując, na koniec już hamulce śmierdzą a droga na jeden samochód z zatoczkami do mijania. Polacy jechali przed nami i w połowie widzimy, że stoją w tej zatoczce z gumą. zatrzymaliśmy się (do zjazdu jeszcze ładnych kilka kilometrów) żeby pomóc przy wymianie. Okazało się, że nie mają koła na wymianę bo jechali na wakacje i mają gaz właśnie w tym miejscu a mieli całą masę bagaży. Próbowaliśmy pożyczyć nasze, ale rozstaw śrub nie pasował i nie dało rady nic zrobić. Gościa zabraliśmy ze sobą. Zjazd zajął ponad godzinę jeszcze (kobitka z dzieckiem głodna została na tej górze), nim zamówiliśmy mu lawetę (po angielsku gościu nie gadał) to minęła kolejna godzina. Lawet przyjechała krzyknęła 600 zł (po przeliczeniu pamiętam - ładnych kilka lat temu) a wyboru facet nie miał bo już się noc zaczynała. Więc wszystko fajnie póki nic się nie dzieje, gorzej jak zacznie. Ja bym próbowała gdzieś upchnąć jednak dojazdówkę przynajmniej. Jakoś te zestawy naprawcze mnie nie przekonują. Może gdzieś w bok bagażnika wejdzie. No co by nie było jednak brak zapasu może, kosztować sporo pieniędzy jak się zdarzy sytuacja w niewłaściwym miejscu i czasie.
    Ostatnio edytowane przez aglaja ; 11-04-2013 o 16:26

  7. #17
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    02 2012
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    156 2.5 V6 SW jakiś SP, 02r. / 147 1.9 jtd 8v 115km. 3d czerwona :)
    Postów
    2,768

    Domyślnie

    Mozna mieć assistance obowiązujący w całej Europie... Ale fakt, daleka podróż bez koła trochę ryzykowna i szkoda nerwów.

Podobne wątki

  1. Koło zapasowe - wnęka na koło
    Utworzone przez p_r_z_e_m_k_o w dziale GT
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 05-01-2017, 20:23
  2. Koło dojazdowe czy zestaw naprawczy?
    Utworzone przez rynkov w dziale 147
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 13-02-2015, 14:27
  3. Koło zapasowe
    Utworzone przez Slom w dziale GT
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 18-09-2010, 14:13
  4. [145] Koło zapasowe
    Utworzone przez Mack the Knife w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 25-10-2009, 14:45

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory