dziś padało i nie miałem jak odłaczyc przepływki... ale poczyniłem opserwacje, problemu nie ma na zimnym silniku, pojawia sie dopiero jak już auto sie rozgrzeje (czyt bedzie mial z min 70-90st przez jakies 10 min)
Z tego dedukuje że to mogą być te wężyki i pod wpływem temperatury mikropęknięcia się powiekszaja i dlatego jest ten moment przywiechy.