Alfa 156 z Tomaszowa Mazowieckiego

[Drst]

Witam, oglądałem dzisiaj Alfe 156, rok 2002, 130 kilka tysięcy przebiegu (http://tablica.pl/oferta/zadbana-alf...9c0dffc7;r:;s:).

Oglądałem ją dobre 30 minut, w środku piękna, jedyny minus jaki znalazłem to wytarte przyciski na kierownicy. Skóra piękna, zero wytarć, kierownica tak samo, poza w/w wspomnianymi przyciskami.

Z zewnątrz także ładna, jedyny mankament to wgniecenie przy przednich drzwiach kierowcy, widoczne na zdjęciu, oraz pęknięte nadkole od środka przy ziemi. Facet otwarcie powiedział że wjechał ktoś w niego rok temu i prawy bok był robiony, ale nadkola nie robił do końca bo byle kamień może zrobić taką szkodę, blacharsko zrobiona ładnie. Zapraszał na kanał żeby sobie obejrzeć ale na razie oglądałem ją "z grubsza". Teraz tego czego nie widać a co facet opowiadał

Jest mechanikiem, auto sprowadził 3 lata temu z Włoch, sprowadził ją dla siebie ale okazyjnie kupił dom i remontuje go (Widać że dom w totalnym remoncie, dodatkowo wypytałem znajomego który mieszka na tej samej ulicy i dowiedziałem się ze faktycznie przeprowadził się tam miesiąc temu, remontuje się i dużo aut u niego stoi więc chyba je robi. W alfie sam wszystko robił, rozrząd 5 tys. kilometrów temu, Alfa we wloszech jeszcze była zaczipowana na ok. 200 koni, nie wie dokładnie ile ale mówi że między 185 a 200. Zawieszenie robione w grudniu na oryginalnym częściach branych z ASO, nie pamiętam jakich, robił sam i podobno poprawiał parę alf pod tym względem po Tomaszowskich mechanikach. Podobno jego trzecia alfa i gdy tylko skończy remontować się planuje GTA kupić.

Co myślicie? O co jeszcze spytać, na co zwrócić uwagę. Widać że facet ma pojęcie o alfach bo sporo rzeczowo mówił. Ogólnie rzecz biorąc widać że samochód zadbany i chyba dofinansowany, bynajmniej oczami żółtodzioba
Każda mądry post zmniejszy mój problem ponieważ rozglądałem się za 147 ale ta 156tka mnie zauroczyła, być może nie powiedziałem wszystkiego czego się dowiedziałem więc pytajcie. Zdjęcia w aukcji nie działają więc wklejam takie jakie zrobiłem telefonem



- - - Updated - - -

Jeszcze raz bardzo bym prosił o ocenę o ew. dobre rady, trochę się "napaliłem" i pewnie ją wezmę a nie chciałbym niemiło się zaskoczyć

[pieta]

cot to na pewno lepsza opcja (nawet wizualnie) niz ten strucel co ostatnio ogladales. Ogolnie diesel chipowany moze byc problematyczny, ale skolo koles jest na miejscu to bedziesz go przynajmniej nekal bez wiekszej krepacji
Sprawdz numer vin na wszedlki wypadek, mozesz udac sie tez do jakiegos skp lub ASO i mozna kupowac po lekkiej negocjacji

[Drst]

Trochę mnie ten przebieg tylko intryguje, 130tyś. to zdecydowanie za mało jak za 11 letnie auto, pomimo że nie wygląda na zużyte.

[pieta]

jezeli nie wyglada na zuzyte to o co kaman

zawsze mozesz win sprawdzic

http://www.forum.alfaholicy.org/159_...r_vin-195.html

ewentualnie przejechac sie do lokalnego ASO na sprawdzenie, co prawda masz tylko fiata u siebie ale powinni sie z baza alfy polaczyc

http://www.autotos.fiat.pl/

[odrobina156]

Trochę mnie ten przebieg tylko intryguje, 130tyś. to zdecydowanie za mało jak za 11 letnie auto, pomimo że nie wygląda na zużyte.

Tak w temacie to wiesz jak kupowałem swoja to też w środku pięknie wyglądała, skóry jak nowe oprócz boczka fotelu kierowcy. Przebieg licznikowy miała 154 000, a w rzeczywistiości ok. 310 000km. Tak jak kolega Pietia wspominał zadzwoń do aso podaj numer VIN i poproś o podanie ostatniej odnotowanej naprawy w serwisie - co robili i przy jakim przebiegu

Pozdrawiam

[Drst]

Najbliższe ASO w Łodzi

[pieta]

nawej najslabsze aso fiata powinno dac rade przetrzepac alfe, a jak nie to na skp jechac za 100 zl na dokladne badanie. zawsze bedzie jakies pole do negocjacji cenowej

[Drst]

Właśnie dzwoniłem do tego ASO Fiata które mam obok i mówili że jak najbardziej można podjechać, podepniemy i sprawdzimy.