Przyznam, że się nad tym zastanawiałem![]()
Ramzes jak byś mógł napisać jaki to koszt u ciebie to byłbym wdzięczny
- - - Updated - - -
Marcinow odpowiem Ci po weekendzie bo wtedy będę miał Alfinka mojego na testy(na razie zarekwirowana jest przez żonę). Wtedy się wypowiem
![]()
Czekam w takim razie na info. Chociaż nie wiem czy nie będę musiał odłożyć te rurki na odleglejszy termin, ponieważ trochę zainwestowałem ostatnio:
- wahacze dolne
- przegub wewnętrzny
- drążek kierowniczy
- olej z filtrem
- nowe oponki
Dojdą jeszcze przewody hamulcowe.
Testy przeprowadzone..Powiem tak : Niby mała rzecz a cieszy
Generalnie czuć różnicę przy przyśpieszaniu. Nie ma efektu jakby to powiedzieć "przestoju". Generalnie po wciśnięciu, autko zaczyna "ciągnąć" (bez skojarzeń) od razu. Moja rura dolna była tak miękka i pewnie nieszczelna, że po wciśnięciu gazu jednak musiałem odczekać 1s by autko dostawało kopa. Generalnie polecam każdemu kwasówki
Ja jestem zadowolony z efektu.
W czerwcu wirus od Ramzesa(jak silnik wytrzyma
) i jazda.
Chyba jednak będę musiał w takim razie znaleźć środki w budżecie![]()
Też polecam kwasówkę od Misia, jeżdżę na tym ponad rok i calkiem fajna rzecz, tylko jedna uwaga, warto górną rurę owinąć bandażem do wydechów, rura wtedy tak się nie nagrzewa a o to w tym wszystkim chodzi żeby motor dostawał zimne powietrze, no i po owinięciu nie nagrzewa ani nie wyciera wygłuszenia maski.
mi cholera wywalilo blad przepustnicy.. nie wiem czy byla to wina stykow, bo po kilku probach czyszczenie i kasowania bledow ustalo. co moze byc powodem wysokiego spalania?