Kolego jestes nowym użytkownikiem - przyjmij zasadę że jak kupujesz (szczególnie TSa) to wymieniasz rozrząd choćby nie wiem co mówił sprzedający i przedstawiał dziwaczne faktury. Jaką masz pewność że ta wymiana rozrządu za 400zł nie obejmowała (jeśli wogóle była) tylko wymiany paska? Stanie któraś rolka albo łożyska pompy to i nowy pasek strzeli... Co za sens robić prezent przyszłemu nabywcy w postaci wymienionego rozrządu?