Przeczytalem z zaciekawieniem ale widze, ze nie udalo sie nic zaradzic. Ja mam troche inny klopot. Jak kupilem belle ponad dwa lata temu wszystko bylo ok a zmienialem przod komplet wahaczy, robilem gometrie, mialem poprzedniego wlasciciela opony. Na ten sezon kupilem nowe letnie ale juz nie pamietam czy idealnie moje klopoty sie zbiegly z wymiana opon.
U mnie wyglada to tak. Jak trzymam kierownice i nie dodaje gazu to jedzie prosto, kierownica idealnie ustawiona. Jak puszcze to delikatnie sie odkreca w prawo. Jak trzymam sztywno i dodam gazu to tez sciaga w prawo, jak puszcze gaz to wraca. Objawy typowe dla luzow na wahaczach. Mialem tak w drugiej mojej, czyli 145 i wymiana wahaczow (luz na gumach) zalatwil wszystko i jedzie prosto jak dawno jej sie nie zdarzalo

.
Klopot ze 159

. Bylem na geometrii i jest ok, luzow rowniez nie stwierdzono, ani z przodu ani z tylu. Niedawno wymienialem dwie sprezyny na tyle, gdyz prawa miala dwa zwoje ulamane. Myslalem, ze to to, gdyz teoretycznie prawa strona mogla byc ze 3 cm nizej co logicznie powodowaloby sciaganie. Po wymianie klopot pozostal i nie bardzo wiem co dalej sprawdzac, probowac. Chce jeszcze przelozyc kola z przodu na tyl i vice versa ale cos czuje, ze pewnie i to nie pomoze.
Jakies pomysly?