Witam. Myłem sobie normalnie alfę, po wyschnięciu czyściłem szyby i radio zaczęło przerywać. Wyłączyłem zapłon, a przy próbie odpalenia samochodu kontrolki zaczęły migać, a wskazówki skakać. Momentami prędkościomierz dochodzi do 100 a nawet 200 km/h. Alfa nawet nie próbuje odpalić, a komputer wyrzuca błędy czujnika oleju, abs, vdc i esr(jesli się nie mylę). Co się mogło stać? Czy coś zostało zalane? Do tej pory nie miałem takich objawów, choć alfę mam dosyć krótko. Przy przekręceniu zapłonu wydobywa się pikanie z silnika. Proszę o pomoc![]()