Panowie jak byście coś wymyślili fajnego to zarzućcie temat na "alfaholicy słupsk" myślę że i od nas by się z 3 autka zjawiły...
Może to i fajny pomysł takie spotkanko...
Chyba że wolicie do nas wpaść...
Panowie jak byście coś wymyślili fajnego to zarzućcie temat na "alfaholicy słupsk" myślę że i od nas by się z 3 autka zjawiły...
Może to i fajny pomysł takie spotkanko...
Chyba że wolicie do nas wpaść...
Moja Alfa pochłania fortunę na ubezpieczenie, serwis i paliwo. Ale kiedy ją prowadzę, czuję się, jakbym miał milion dolarów i uśmiech na mej twarzy trwa cały dzień!
Ja mogę do WAs bo u nas trochę kiepsko idzie aby się zebrać i zmówićja na chwilę obecną jadę do Czarnej Wody na kajaki z AlfaPomorze, może też ruszycie co ?
Ja tam jestem w gotowości do organizacji czegoś. Zbierajmy ekipe i dzialajmy.
To może jakiś weekendzik w ustce?
Noclegi tanie jakiś grill czy coś...
No nie wiem jak chcecie...
Moja Alfa pochłania fortunę na ubezpieczenie, serwis i paliwo. Ale kiedy ją prowadzę, czuję się, jakbym miał milion dolarów i uśmiech na mej twarzy trwa cały dzień!
Piket- narazie daj znać czy chcecie jechać do Czarnej Wody na kajakia możemy umówić się na zakończenie wakacji w Ustce np w ostatni weekend wakacji na jaką rybę - kobiety się weźmie ze sobą
aby kulturalnie i miło było
![]()
Na kajaki z chęcią bym się wybrał ale niestety narzeczona od jutra zaczyna nową prace i głupio by było gdyby już za dwa tygodnie musiała brać wolne...
Tak więc nie damy rady ale za rok na pewno się wybierzemy...![]()
Tak jak mówisz na zakończenie wakacji można coś pomyśleć nad jakimś fajnym wypadzikiem...
Moja Alfa pochłania fortunę na ubezpieczenie, serwis i paliwo. Ale kiedy ją prowadzę, czuję się, jakbym miał milion dolarów i uśmiech na mej twarzy trwa cały dzień!
No szkoda, wiadomo praca jest ważniejszaNo to myślmy co na koniec wakacji organizujemy ?
No ja bym proponował albo od 23 do 25 sierpnia albo od 30 sierpnia do 1 września...
Proponuje Ustkę ponieważ znam osobę która wynajęła by nam pokoje za jakieś 30 zł...
Chyba że proponujecie inne daty i miejsca to jestem otwarty na propozycje...
Chyba że tylko na jedną noc mi to obojętnie...
Moja Alfa pochłania fortunę na ubezpieczenie, serwis i paliwo. Ale kiedy ją prowadzę, czuję się, jakbym miał milion dolarów i uśmiech na mej twarzy trwa cały dzień!
Najpierw to spotkajmy sie na pare godzin zeby cos zaczelo sie dziac a nie odrazu wyjazd na kajaki. Problem jest ze spotkaniem na godzine bo brak chetnych.
No i koniec wakacji idzie, były plany na jakiś spot, ale chętnych nie ma i raczej chyba nie będzie, bo nikt się nie kwapi, nie chce się spotkać. No trudno, trzeba jeździć poza miasto na zloty.