Masz Alfę po lifcie, czy tą ze zdjęcia ?
Cześć. Czy jest na forum ktoś obeznany w temacie, kto mógłby mi doradzić jakieś radio z USB lub SD tak do 250zł, no max do 300zł. Zastanawiałem się nad jakimś Kenwoodem bo krąży opinia że to dość dobra marka ale nie wiem czy w takim przedziale cenowym nadal jest sens inwestować w takie radio. Może lepiej będzie wziąć jakieś zwykłe Sony?Nie chcę sypać tutaj konkretnymi modelami bo jest ich zatrzęsienie i różnią się tylko cyferką w nazwie. Bardziej zależy mi o podpowiedź która marka w tym przedziale cenowym sprawi się najlepiej.
Albo która będzie lepiej wyglądała w twoim samochodzie . Jakość też ważna ( w tej klasie cenowej wszystko jest podobnej klasy) ale nie wyobrażam sobie 156 po lifcie z radiem np . Pioneera z podświetleniem na zielono czy niebiesko.
mogę coś doradzić i coś polecić. biuro@motoblok.pl lub priv.
Zastanawiam się nad Pioneer MVH-160UI, Sony DSX-A40UI, JVC KD-X210 lub Kenwood KMM-100RY. Napęd raczej mi się nie przyda więc uznałem że można trochę zaoszczędzić. Czy któreś z tych radioodtwarzaczy wyróżnia się jakoś szczególnie na tle innych?
Ja kupowałem Pioneera MVH-160UI do samochodu brata i mogę polecić, sporo ustawień, nie ma żadnych problemów z odtwarzaniem mp3 a co najważniejsze odczytanie pełnego pendrive'a 8GB zajmuje ze 2-3 sekundy. Fajne jest też odtwarzanie muzyki zaraz po podłączeniu urządzenia zewnętrznego, nie trzeba bawić się w przełączanie trybów.
U siebie mam włożonego Clariona CZ202ER. Podświetlenie idealnie sie zgrywa z czerwonym podświetleniem Alfy i całkiem nieźle gra.
mam dokładnie ten sam sprzęt u siebie,kiedyś w poprzednich autach miałem Sony,miałem Pionka,po tych doświadczeniach osobiście twierdzę,że Clarion gra najlepiej.Jeśli masz kierę ze sterowaniem to w przyszłości możesz dokupić specjalną przejściówkę i CZ202ER będzie sterowany z kiery.Koszt jak pamiętam ok 150,mam tak zrobione u siebie i jest super.
Mnie za podobną kwotę jak kosztuje ten Clarion udało się kupić używany ale idealny w pudełku z instrukcją i kablami JVC KD-BT1 Exad. Sprzęt w srebrnym kolorze więc idealnie pasuje do poliftowego modelu. Nowy kosztował chyba coś około 1500zł, więc to już solidna konstrukcja. Ma USB na kablu więc jest w schowku i pen nie przeszkadza. Odtwarza też pliki po blutufie więc nawet kabej jest zbyteczny. No i ma blutuf do podłączenia telefonu. To bardzo wygodna rzecz. Można słuchać głośno muzyki bo i tak jak ktoś dzwoni to włączy się telefon w głośnikach.
No i wygląda jak sprzęt fabrycznie w Alfie montowany. Kolor podświetlenia nie do odróżnienia.
Jednak zdecydowałem się na Pioneera MVH-160UI. Wygląda nieźle, gra też dobrze. Podłączę małego pendrive'a albo ipoda 30GB i nic mi więcej nie potrzeba![]()