Turbina (dźwięki z turbo, gwizdanie)

[cinek_]

Na tyle na ile mozna ocenic cokolwiek przy tym pliku audio to brzmi jak kazde w 150mjtd glosne szczegolnie na zimnym. Zeby miec pewnosc sprawdzic organoleptycznie luzy wirnika, dodatkowo stan vnt które często umiera przez problemy z DPFem.

Pozdro

[Tomek1986]

Witam

Odswiezam temat bo postanowilem zrobic cos z moim gwizdzacym turbo, zaczne od zmiany dwoch opasek na wezu idacym od turbo do IC.
Czy ktos zna srednice tego przewodu bo chce kupic takie opaski i nie wiem jaki rozmiar kupic...
http://www.ebay.co.uk/itm/3009031246...84.m1423.l2649
Musze zrobic cos z moim turbo bo bardzo glosno gwizdze na zimnym i na cieplym tez troche zabardzo slychac, wiec zaczne od opasek bo caly przewod jest w oleju i sprawdze luzy na wirniku oraz ilosc oleju w srodku weza. Zadnych zlych oznak poza glosnym gwizdem nie ma, auto po remapie u Cinka, brak DPF i EGR, klapy usuniete, ciagnie do przodu jak szalona, nie kopci.
Jesli macie jakies sugestie to bede wdzieczny za rady

Pozdrawiam
Tomek

[frank black]

Również chciałbym odświeżyć temat. Korzystając z faktu, minęło już trochę czasu odkąd pojawiło się u was gwizdanie chciałbym zapytać jak rozwinęła się sytuacja w waszym przypadku. U mnie to samo szczególnie na zimnym silniku. W planach mam wizytę w serwisie celu poszukania potencjalnych problemów, ale chcę wiedzieć jak bardzo się martwić.

[marcingoleniow]

Również chciałbym odświeżyć temat. Korzystając z faktu, minęło już trochę czasu odkąd pojawiło się u was gwizdanie chciałbym zapytać jak rozwinęła się sytuacja w waszym przypadku. U mnie to samo szczególnie na zimnym silniku. W planach mam wizytę w serwisie celu poszukania potencjalnych problemów, ale chcę wiedzieć jak bardzo się martwić.

Po 2 latach i 30 tys przejechanych kilometrów turbinka tak jak pisałem wcześniej pogwizduje sobie jak jest zimna. Dosłownie przez pierwsze 500 metrów drogi.

[stanleyma]

Ten gwizd to ocieranie wirnika lub koła kompresji o zimną lub gorącą stronę turbosprężarki.Na pewno nie jest to normalne aczkolwiek dużo takich turbospreżarek słychać na drogach.Ile jeszcze pojeżdzi?-odpowiedzcie sobie sami,-czasami 1000km,czasami 50000km.

[@sdero]

Ten gwizd to ocieranie wirnika lub koła kompresji o zimną lub gorącą stronę turbosprężarki

Rozumiem, że to taki twój żart, z którym nie mogłeś się doczekać do 1 kwietnia i nigdy nie widziałeś turbiny, która już łopatkami ociera o obudowę.
... forum jak papier... wszystko przyjmie.

[stanleyma]

Zart to będzie jak sie turbo rozleci i wpadnie do silnika-silnik jak forum,-wszystko przyjmie.Podejrzewam ,że jeszcze przed 1 kwietnia

[@sdero]

Zart to będzie jak sie turbo rozleci i wpadnie do silnika-silnik jak forum,-wszystko przyjmie.Podejrzewam ,że jeszcze przed 1 kwietnia

Zanim wydasz taką katastroficzną i jednoznaczną opinię, to doczytaj jaki dźwięk wydaje ocierający się wirnik i jakie są objawy towarzyszące. Wielu i z różnymi samochodami było z powodu takich podpowiedzi u speców od turbin. Turbiny były regenerowane i nie tylko gwizd nie ustał ale w niektórych przypadkach nawet zyskał na natężeniu.
Gwizd wcale nie musi oznaczać uszkodzenia turbiny. Gwizd może być wywołany problemami w dolocie jak np. nieszczelność, zniekształcenia, problemami w wydechu jak np. pęknięty kolektor, wycięty katalizator, zapchany katalizator i wszystkim co zmienia układ ciśnień, strug gazów po obu stronach. Ten sam gwizd pojawi się przy złym ustawieniu kierownic względem łopat np. przy źle działającym overboost, złym podciśnieniu podawanym przez vacuum (problem samej pompy lub węży), złym działaniem akumulatora podciśnienia. Ten sam gwizd wystąpi gdy zastosuje się inny niż o parametrach zalecanych przez producenta (i nie chodzi tu o oznaczenia służące powszechnie do ich dobierania). Część z nich jest zależnych od temperatury, a część wywołuje gwizd niezależnie od niej. Oczywiście gwizd wywołują też nadpalone łopatki strony gorącej, uszkodzone łopatki strony zimnej.

A więc teraz przybliż kolegom problem i podaj im jak odróżnić dźwięk ocierających łopatek od dźwięku wywołanego powyższymi powodami. Naświetl też jakie są charakterystyczne cechy towarzyszące temu zjawisku. I ja chętnie poczytam.

[stanleyma]

U mnie gwizdała, auto nie kopciło - olałem to i skutek był taki, że mam wymieniony silnik i turbo. Regenerowanego turbo prawie wogole nie slychać.

Read more: http://www.forum.alfaholicy.org/159_...#ixzz2cglvo7YW
Oto wypowiedz forumowicza w tym temacie.Ja też sie juz wypowiedziałem i z tematu,,gwizdania turbiny,,doktoratu tu pisać nie będę.Dziekuje Ci za uwagi( trafne w 1%).Pozdrawiam.

[Tomek_KRK]

Zanim wydasz taką katastroficzną i jednoznaczną opinię, to doczytaj jaki dźwięk wydaje ocierający się wirnik i jakie są objawy towarzyszące.

Zdecydowanie nie wydaje dźwięku typu gwizdanie.

Gwizd wcale nie musi oznaczać uszkodzenia turbiny.

Nie musi. Ale jest wysoce prawdopodobne, że wkrótce odleci ona do Krainy Wiecznych Łowów, generując przy tym różnorodne problemy... Prawidłowo działający układ doładowania nie gwizda.

Gwizd może być wywołany problemami w dolocie jak np. nieszczelność, zniekształcenia, problemami w wydechu jak np. pęknięty kolektor, wycięty katalizator, zapchany katalizator i wszystkim co zmienia układ ciśnień, strug gazów po obu stronach.

Racja - brzmi tylko trochę inaczej. Przy zapchanym katalizatorze nic raczej nie będzie gwizdać, bo turbina się za bardzo nie rozkręci.

Ten sam gwizd pojawi się przy złym ustawieniu kierownic względem łopat np. przy źle działającym overboost, złym podciśnieniu podawanym przez vacuum (problem samej pompy lub węży), złym działaniem akumulatora podciśnienia.

Nie ma szans. Możesz ustawiać łopatki jak chcesz i gwizd co najwyżej może zaniknąć, jeśli turbina przestanie się odpowiednio szybko rozkręcać, dając wymagane ciśnienie. Taki przypadek można sobie spokojnie włożyć pomiędzy "wyjątek od reguły" - na dziesiątki 159-ek, które przerobiłem, żadna nie gwizdała z powodu problemów z podciśnieniami.

Ten sam gwizd wystąpi gdy zastosuje się inny niż o parametrach zalecanych przez producenta (i nie chodzi tu o oznaczenia służące powszechnie do ich dobierania). Część z nich jest zależnych od temperatury, a część wywołuje gwizd niezależnie od niej. Oczywiście gwizd wywołują też nadpalone łopatki strony gorącej, uszkodzone łopatki strony zimnej.

Tutaj racja.

A teraz zamiast knuć, skąd pochodzi gwizd, trzeba ściągnąć dolot z turbiny i zobaczyć na luz na wirniku oraz obejrzeć, jak wyglądają łopatki. Potem olej w dolocie - czy dolot cały pływa w oleju, czy nie. Jeśli nie ma luzu i w dolocie nie ma oleju - można zaryzykować dalszą eksploatację. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że cokolwiek jest nie tak - turbina do demontażu.