ryzyk-fizyk
Używałem kilkakrotnie wersji cywilnej Motor Life z bardzo dobrym skutkiem! Ja polecam!
Ja dosłownie wczoraj wypowiedziałem się o Militecu w innym wątku. Pozwolisz więc, że przekleję swoje spostrzeżenia tutaj
"Ja orócz tego, ze jestem właścicielem Alfy często dosiadam dóch kołek i nie chodzi mi bynajmniej o rower :mrgreen:
Jeżdzę Virago 750, do której zastosowałem Militec- jest tańszy od Ceramizera, a działa na podobnej zasadzie. W motocyklu, kóry jest naprawde prostą konstrukcją (dwa garnki w systemie "V", gaźniki, żadnego komputera), efekt po zastosowaniu był naprawdę odczuwalny. Jeśli pod dupą pracuje wam ok 50 KM i czujecie każde otworzenie przepusnicy, to bez problemu wyczujecie też różnicę w pracy silnika.
Po zastosowaniu silnik zaczał pracować bardziej "miekko", wolne obroty przestały delikatnie falować, zużycie olejnu praktycznie znikło, lepiej wkreca się także na wysokie (ok. 7-8 tys) obroty, szybciej zbiera się "z dołu"/. Środek naprawde godny polecenia, tym bardziej że nie ma wymogu "docierania" go tak jak ceramizera, co może utrudniać codzienną eksploatację.
Najłatwiej sprawdzić działanie takich specyfików na prostej konstrukcji silnikowej (motocykle, stare samochody). Wtedy można uzyskać najlepsze rezultaty i odczuwalne efekty dzialania.
Ja szczerze polecam.