Witam. Ostatnio w mojej Alfie 156fl 1.9jtdm dało się usłyszeć lekkie stuki w zawieszeniu. Nie znam się na tym za bardzo a znudziła mi się jazda z wyłączonym radiem i wsłuchiwaniem się czy coś mi stuka czy popadam w obłęd (raz bym dzwona zaliczył tak się skupiłem). Udałem się do znajomego diagnosty, popastwił się nad bellą i zdiagnozował że są luzy na sworzniach górnych wachaczy. Reszta ponoć cacy. Więc pytanie brzmi czy te sworznie da się wymienić? Czy opłaca się je wymieniać czy raczej wahacze całe? Czy opłaca się wymieniać same górne wahacze czy jak szaleć to szaleć i cały przód wymienić? A na dodatek jaką firmę wybrać.



). Udałem się do znajomego diagnosty, popastwił się nad bellą i zdiagnozował że są luzy na sworzniach górnych wachaczy. Reszta ponoć cacy. Więc pytanie brzmi czy te sworznie da się wymienić? Czy opłaca się je wymieniać czy raczej wahacze całe? Czy opłaca się wymieniać same górne wahacze czy jak szaleć to szaleć i cały przód wymienić? A na dodatek jaką firmę wybrać.
Odpowiedz z cytatem
ale jak ci nie szkoda to oczywiscie wstaw te lepsze
generalnie jesli masz juz odwrucona srube mocujaca wachacz gorny to wymiana jednego okolo 20 min. w domowych warunkach i nie ma potrzeby robic calosci jesli masz ja " cacy" bo przy odruconej nie trzeba z amorem jechac na dol tymsamym rozbierac pol zawiechy.


