Hmm, no to byś mi całkowicie zmienił poglądy w tej kwestii - mógłbyś przytoczyć tę konwencję?
Znam przypadki - zresztą przedstawiane w mediach, gdzie na terenie Austrii, zatrzymywali Polakom samochody, jako zastaw za mandaty nakładane z powodu braku kamizelek odblaskowych dla każdego zarejestrowanego miejsca pasażerskiego w samochodzie, to samo tyczy np. głośnej sprawy rękawiczek w apteczka, że o apteczkach nawet nie wspomnę. Przy okazji warto wspomnieć o zimowych oponach - w wielu krajach, za brak w określonym okresie płacisz mandat.
sporo szumu z tym było bo przepisy przepisami ale dla spokoju wszyscy wolą mieć czy to kamizelki czy tam inne pierdoł
Wiki - Jednym z praktycznych aspektów tej konwencji jest to, że policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu na kierowców samochodów zagranicznych, wyposażonych zgodnie z wykazem wynikającym z rodzimego prawa o ruchu drogowym, ale niewystarczająco z punktu widzenia kraju, przez który przejeżdżają. W szczególności na przykład policja niemiecka nie może w Niemczech karać polskich kierowców za brak lub nieodpowiednio wyposażoną apteczkę samochodową (w Polsce jest ona zalecana, ale nieobowiązkowa, natomiast pojazdy zarejestrowane w Niemczech muszą ją mieć i to wyposażoną w ściśle określone środki medyczne), a polska policja w Polsce – kierowców niemieckich za brak gaśnicy, która w Niemczech nie jest obowiązkowa.
- - - Updated - - -
no ale to tylko wycinek więc ostatecznie w dyskusję nie wchodzę
- - - Updated - - -
http://www.prawko-kwartnik.info/konwencjaw.html
miłej lektury :-)
Wikipedia coś o tym wspomina: http://pl.wikipedia.org/wiki/Konwenc...ruchu_drogowym
I ciekawy cytat:
"na przykład policja niemiecka nie może w Niemczech karać polskich kierowców za brak lub nieodpowiednio wyposażoną apteczkę samochodową (w Polsce jest ona zalecana, ale nieobowiązkowa, natomiast pojazdy zarejestrowane w Niemczech muszą ją mieć i to wyposażoną w ściśle określone środki medyczne), a polska policja w Polsce – kierowców niemieckich za brak gaśnicy, która w Niemczech nie jest obowiązkowa"
Tutaj tekst oryginalny jeśli chce się komus czytać: http://www.unece.org/fileadmin/DAM/t...n/crt1968e.pdf
Ale niezależnie od tego czy trzeba trzymać gaśnicę w du*ie czy w bagażniku proponuje wrócić do tematu - gdzie trzymacie tę cholerną gaśnicę? Jakieś propozycje?
Ostatnio edytowane przez wawraf ; 03-09-2013 o 21:19
W sumie to teraz sam muszę się dowiedzieć czy ja tej gaśnicy w ogóle rzeczywiście potrzebuję![]()
Człowiek uczy się całe życie... i głupi umieraDzięki za tę informacje o Konwencji Wiedeńskiej - jeśli chodzi o kamizelki w Austrii - przeczytałem ciekawostkę - zgodnie z konwencją, kamizelki mieć nie trzeba, ale w przypadku np. awarii samochodu na autostradzie, nie ma prawa, bez kamizelki wysiąść z samochodu, po to chociażby, żeby postawić trójkąt, a stojąc bez trójkąta łamiesz przepisy - jak byś się nie obrócił d... zawsze z tyłu. Zastanawiam się, czy gdyby samochód niemiecki, który zgodnie z konwencją, nie musi posiadać gaśnicy, w sytuacji konieczności jej użycia, nie łamał przepisów
Co, do miejsca umiejscowienia gaśnicy - no cudów się nie spodziewaj, masz kilka propozycji i obawiam się, że innych nie znajdziesz - gaśnicę w RP posiadać musisz, tu niejasności nie ma żadnych.
Ja mam gaśnice pod przednim siedzeniem pasażera. Zrobiłem uchwyty z rzepów i przeczepiłem do wykładziny. Ładnie się trzyma, nawet jak przesuwam fotel. Widzę ją tylko podczas sprzątania auta i polecam to miejsce. Teoretycznie gaśnica powinna być pod ręką w razie co. Z bagażnika, zwłaszcza załadowanego, można nie zdążyć z wyciągnięciem - pomijając jej faktyczną skuteczność w czasie pożaru.
Akurat dzisiaj bylem w Alfie i tak sobie ogladalem tego pojazda i przapomnial mi sie ten temat...Załącznik 107939Załącznik 107940Załącznik 107941
W sumie to nawet ta gasnica pasuje do skor...