W kontekście BWM – dla jednych eksploatacja to tylko filtr i olej zmieniany co roku, a dla innych włożenie w wymianę części eksploatacyjnych 5000 zł w ciągu roku to nie problem. Stąd potem biorą się nieporozumienia. W wypadku E60 czy F10 sama wymiana hamulców może być dla niektórych zaporowa. Nie mówiąc o komplecie dobrych opon na trochę większe koła w X5.
Jahu - dokładnie. Mam znajomego który do swojej 5-ki, rocznik 2007 wydał na zawieszenie ponad 7000 zł ! Kur#@ ! Szok
Alfa Romeo 146--->147-->156-->GT-->159--> Brera-->Maserati GranTurismo--> Nie ma to jak mieć plany na przyszłość
tu akurat nie trzeba szukać daleko
i tu na forum kupi jeden z drugim felgi 17" bądź 18" bo za 600-800 kpl był i dopiero potem się budzi że jednak opona kosztuje więcej niz 160zł
nie wspominam nawet o różnicy między zimową 16 a 17 i wyżej ...
No nie ma co się spodziewać tanich części do aut wartości ponad 150-200 tys.Bez przesady panowie to nie astra II czy golf 3.Niemniej sama eksploatacja takiego auta jest droga,ale awaryjnosć to juz inna kwestia.Jak dla mnie to w przypadku tej marki ( bmw) jej nie ma,jesli mowa o niezajeżdżonych modelach.
Ja liczę już tylko na...służbowe
Ja planuję zmienić 159 na nowszą 159 (1,75 tbi)... jakoś nie widzę na razie innej ciekawej alternatywy. Bawary są fajne ale nie podchodzą mi ideologicznie, meśki podjeżdżają mi niemieckim emerytem a saaba już niema. Wieśwagen skończył się na passku B5FL. Skoda i Seat odpada. Skoda, bo nie chcę mieć zielonego ptaka a Seat bo to stara kolarka B4...
Ewentualnie mogłoby być Audi A4 ale pod względem trakcji ustępuje znacznie 159 i nie daje takiej frajdy z jazdy...
A Ford? Ford g.wno wort choć jeździ...
Ja bym kupił mazdę 6 skyactivebo na infinity mnie nie stać
A jeżdził kiedyś kolega ktorymś z fordów z ostatnich lat ? Ja miałem okazję mieć fordy za służbowe auta i musze przyznać, że w porownaniu do aut francuskich, niemieckich i japońskich Focus i Mondeo bardzo dobrze się prowadzą. Nie jest to co prawda poziom Alfy, ale coś pomiędzy Alfą a takim VW o Toyce nie wspominając. Bardzo mile je wspominam, zrobilem Fordami może niewiele (ok 60 tys km), ale nigdy mnie nie zawiodły a zupełnie fajnie się prowadziły.Napisał CodeMaker
"Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."
"Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"
Owszem jeździłem. Focusy faktycznie jeżdżą fajnie ale od 2 generacji zrobiły się maksymalnie plastikowe wewnątrz. Jeździłem STekiem I i II generacji i pod względem jazdy były super. O ile I wewnątrz była całkiem OK to II to już porażka. Jakość wykończenia woła o pomstę do nieba.
Natomiast Mondeo nie podchodzi mi w ogóle. Może jest to fajne auto dla statecznego pana po 40 z niezbyt zasobnym portwelem, ale emocji nie wzbudza... Żadnych...
A te obecnie produkowane zwyczajnie są paskudne.
Hoho, takie auto nowe w podstawowej wersji pewnie z 80 tys. kosztuje, zatem w polskich realiach to trudno mówić o "niezbyt zasobnym" portfelu
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
