Czy nowe sprężyny "siadają"?

[viader]

Wśród rodziny i znajomych przewinęło się od groma marek i modeli i jedyną osobą, która zmieniała sprężyny to byłem ja. W moim mitsubishi pękła jedna sprężyna bo amorki już były tak martwe, że auto dobijało na wertepach. Po założeniu nowych amorków i używanych sprężyn po niewiadomym przebiegu auto jeździło jak złe. Po jakimś czasie zmieniłem sprężyny na używane eibachy -30mm o też nieznanym przebiegu.

[danus77]

Najlepiej (najdokładniej) jest mierzyć odległość rantu błotnika od rantu felgi

Zmierzyłem dzisiaj swój przód i mam całe 7,5cm z lewej i 8cm z prawej

[dawideksl]

Zmierzyłem dzisiaj swój przód i mam całe 7,5cm z lewej i 8cm z prawej

:O To musi Ci się jeździć jak w F1 P.S jaki rozmiar felg?

Odnośnie jeszcze sprężyn co do wersji manual/automat to wersje te różnią się wagą o całe 30kg (2,5) i 40 kg (3.0) - instrukcja, więc nie wiem dlaczego wogóle sprężyny są różne do wersji z automatem i bez. Nie mam danych w instrukcji odnośnie JTD z automatem.

[danus77]

P.S jaki rozmiar felg?

Standardowe 225/45/r17.
A co do jazdy to nie powiem aby była przyjemna i bezstresowa, szczególnie na nierównej drodze. Pomiedzy osłoną a asfalt nie wchodzi paczka fajek położona na boku. Do miski wchodzi na stojąco i z 0,5 cm luzu.

[tomaz]

Danus to niezła masakra, ja z przodu mam 10,5cm i czasem muszę uważać.

Odnośnie jeszcze sprężyn co do wersji manual/automat to wersje te różnią się wagą o całe 30kg (2,5) i 40 kg (3.0) - instrukcja

nie ufaj instrukcji, moja wg papierów ma 1550kg, a w realu 1700kg - ponad serię dołożyłem instalację gazową, która na pewno nie waży więcej niż 50kg (razem) a wyszło 150kg więcej niż w instrukcji. Jak sobie dodasz do tego komplet osób i bagaż na wakacje to wychodzi 2 tony

[dawidmk7]

Zmierzyłem dzisiaj swój przód i mam całe 7,5cm z lewej i 8cm z prawej

jak będziesz zmieniał sprężyny to zmierz ile mają bez obciążenia tzn wyjęte z furki. Moje przed zmianą miały 37cm a wysokość furki przed zmianą można powiedzieć, że była w normie. A jak będziesz chciał się pozbyc tych starych to ja chętnie je przygarnę o ile nie maja dużego przelotu. Mi akurat pasuje niska furka a na moich jamexach -30 auto wygląda dalej jak koza.

[dawideksl]

Przed wymianą -

Po wymianie - lesjofors:

[tomaz]

mówiłem, że lesjofors wysoko wypadają
jakkolwiek by to nie wyglądało extra się tak jeździ i bynajmniej nie oznacza to bujania, przechylania itp.
jest sprężyście, sztywno i komfortowo

i też tak sobie w nowej zrobię

[dawideksl]

Jeździ się ze spokojem ducha że się nic nie urwie, a i na krawężnik teraz można wjechać minusem tego rozwiązania jest wygląd, chociaż jak patrzy się na całą sylwetkę auta to tragedii nie ma

[danus77]

Oki... Jestem po kolejnej wymianie sprężyn z przodu. Założyłem dobrane przez chłopaków z AS24 SUPLEX'y. Przed wymianą było od rantu błotnika do rantu felgi ok. 8cm jak pisałem wcześniej. Teraz po wymianie mam 14 cm i 67cm od rantu błotnika do gleby. Zupełnie inna jazda i wygląd auta.
Zmierzyłem sprężyny i tak:
1. Stare sprężyny Ori - 363mm
2. Monroe (1 rok / 7kkm) - 340mm - poszły do reklamacji
3. Nowe Suplex'y - 380mm

W zdemontowanych Monroe wszystkie krawędzie pomiędzy zwojowe zniszczone przez całkowite składanie się sprężyn. Może mój przykład będzie nauczką dla innych, że znana marka potrafi robić totalny badziew.
Przed reklamowaniem zrobiłem badanie amorków, oba wyszły powyżej 65%. Była kupa śmiechu przez łzy, bo żeby wjechać na stację diagnostyczną musieli mi podkładać płyty, bo nie było jak wjechać , a ja żeby dojechać do nich musiałem pokonać rozkopaną całkowicie drogę.

Teraz zostało zreanimować osłonę silnika.