Ponawiam temat
macie jakiś pomysł co może być nie tak z moim komputerem pokładowym ?
ostatnia trasa 600km - srednie spalanie 6.6l . w tym z 50km po mieście ?! . Zauważyłem że jak jade np na 3 biegu i delikatnie trzymam gaz to chwilowe spalanie pokazuje nawet 2.2-2.8 l (a to już jest dziwne). Włączając tempomat np przy 120km/h spalanie chwilowe 7.2-7,8 (w takich granicach) . Czyli tak powinno raczej być a średnie dopiero po kilkudziesięciu km z 6.6 wzrosło tylko na 6.7 gdzie po wyłączeniu tempomatu wystarczyła chwila jazdy z nogą na gazie zeby spadło do 6.5-6.6.