hmm spróbuje zaatakowac aso, zobaczymy co oni na to,troche mnie to dziwi ze auto klasy premium rdzewieje po 6 latach:// mam nadzieje ze nie bedzie sie to powiekszało, aczkolwiek drażni mnie to, najchetniej zrobił bym z tym porządek. Widze ze nie jestem sam, wychodzi ze jest to wada fabryczna, wiec może w ten sposób można ich zaatakowac.
Zauważyłem u siebie dokładnie w tych miejscach początki korozji. Myślę, że warto sprawdzić przed zimą zwłaszcza starsze roczniki.Napisał tommi
Na tylnych kielichach przy zgrzewach blach też zauważyłem drobne punkty z rdzą.
Także lepiej zapobiegać...
U mnie na masce już praktycznie są dziury na wylot. Centrala FAP się na mnie wypięła, nie będą naprawiać gwarancyjnie. Także bajki o nierdzewiejących alfach to nie u mnie.
możesz jakieś fotki zapodać, dziury na masce??
Blue....
"Life is racing, everything else is just waiting" - Steve McQueen
Tak wygląda od wewnątrz rant maski. Stąd zaczęła się korozja.
A tak wygląda maska. Po zdrapaniu purchli są już dziurki na wylot.
Identyczną sytuację będę miał za rok na tylnej klapie. Już widać od wewnątrz początki korozji. Obie części już nadają się na złom, nie da się tego uratować. Na obu elementach jest oryginalny lakier.
Jahu... oraz inni uzytkownicy aut: gwarancja zostanie uznana tylko wtedy jesli auto zaczyna rdzewiec. Jezeli ASO zobaczy, ze babli jest bardzo duzo to znaczy, ze uzytkownik sam sobie jest winien, ze nie zglosil problemu od razu.
Druga wazniejsza sprawa- jezeli zaczynaja sie pojawiac bable na karoserii NIE WOLNO ICH RUSZAC tylko od razu trzeba leciec do ASO.
Tak bylo ze wspomnianym juz przeze mnie passatem ojca, pojawily sie dwa male bomble na tylnej klapie w okolicach znaczka i na prawych tylnych drzwiach... powiedziano mu, ze gdyby zwlekal z reklamacja lub ruszal bable to gwarancja natychmiast traci waznosc.
Tylko jesli bable sa cale ASO ma podstawe wierzyc, ze korozja wystapila z powodu wady fabrycznej.
Takze niestety... w tym przypadku mozna powiedziec, ze jestes sam sobie winien- aczkolwiek solidaryzuje sie z Toba w cierpieniu i w pelni rozumiem Twoje rozgoryczenie.
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
Pół roku temu bąbli nie było, maska była gładziutka. Nie oglądałem maski od wewnątrz, a to tam zaczęła rodzić się korozja. Tylna klapa nie ma żadnej dziury, nie ma purchli, na zewnątrz wygląda idealnie, a pod spodem już się zaczęło.
Formalnie powodem odmowy naprawy jest brak przeglądu powłoki lakierniczej w odpowiednim terminie. Jeśli ktoś kiedyś chce skorzystać z gwarancji na perforację nadwozia to musi po prostu wykonywać te przeglądy w ASO. To nie chodzi o czekanie na pojawienie się purchli, czy ingerencje. Po prostu brak pieczątek. Konia z rzędem temu, kto ma choć 3 pieczątki z 3 pierwszych lat...
A dodam, że moje auto jest z krakowskiego ASO i dość długo jeździło tam na przeglądy.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 24-09-2013 o 11:11
O mamo. Mam tak samo, tylko w mniejszym stopniu. Nawet kolor lakieru chyba taki sam. Teraz dopiero odkrylem, ze caly problem jest wewnatrz maski. Jakby sie rozwarstwila i odkleila ta zawinieta na rancie blacha i tam zbiera sie wilgoc. Po zimie to bedzie juz sito. Chyba juz nie ma co ratowac? Co z tym masz zamiar zrobic?
Jedz do ASO moze beda bardziej liberalni... nie ma na co czekac
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
Pojechać do ASO nic nie kosztuje. U mnie sprawa była prosta - do Bielska poszły ksera mojej książki serwisowej i oficjalna odmowa wynikała z braku pieczątek.
Odnośnie rdzy – moim zdaniem to problem technologii w początkowych latach produkcji. Słyszałem, że problemy mają ludzie z aut z 2005 i 2006 roku. Moje auto to praktycznie pierwsze miesiące produkcji SW. Dodatkowo całe lata przejeździło w górzystym terenie, więc mocno zasolonym.
Osobiście planuje kupić maskę używaną, ale w idealnym stanie. Do malowania mam trochę więcej elementów – zderzaki, błotnik, więc pewnie parę tysięcy mnie to zaboli.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 24-09-2013 o 14:03
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
