Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 39

Temat: Przygody z odśnieżaniem i odmrażaniem auta

  1. #21
    showtime
    Gość

    Domyślnie

    Ja zawsze odpalam (jesli aku nie siedzi jak dzis ) a pozniej skrobie. Zawsze sie troche zagrzeje w srodku i turbinka nasmaruje

  2. #22
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar alces1
    Dołączył
    07 2007
    Mieszka w
    Żegocina
    Auto
    AR 159 JTDm Ti, AR Giulietta Sport, AR Spider 3.0 V6
    Postów
    6,673

    Domyślnie

    Skoro o przygodach mowa, to ja opowiem, co mnie kiedyś spotkało.
    Bodaj z blisko 6 lat temu koleżanka zaprosiła mnie na studniówkę. Oczywiście była zima, sporo śniegu akurat i mróz... Miałem wówczas srebrną 146, którą przed ową studniówką umyłem. Pojechaliśmy do lokalu, gdzie impreza miała miejsce i nad ranem gdzieś koło 6 chcieliśmy wracać do domu. Okazało się, że z powodu mycia zamarzły zamki i ogólnie drzwi :shock: Udało mi się jednak otworzyć klapę bagażnika i tą drogą dostać się do samochodu. Kiedy już prawie byłem w środku (z samochodu wystawały mi jeszcze nogi) jak Filip z konopi pojawili się mundurowi i siłą chcieli mnie za wystające nogi wyciągnąć z samochodu, bo byli przekonani, że po prostu go kradnę (koleżanka nie protestowała, bo by nie marznąć czekała wewnątrz lokalu) Kiedy ponownie byłem na zewnątrz, udowodniłem im, że to ja jestem właścicielem pojazdu i ponownie musiałem pokonać tą samą drogę by wejść do Alfy.
    Ubaw niezły, ale cały garnitur mi się pomiął...
    Pozdrawiam.
    - Rafał

    Sprzedam naklejki: koniczynki QV 3D
    http://www.forum.alfaholicy.org/pozo..._dostepne.html

  3. #23
    showtime
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał alces1
    Skoro o przygodach mowa, to ja opowiem, co mnie kiedyś spotkało.
    Bodaj z blisko 6 lat temu koleżanka zaprosiła mnie na studniówkę. Oczywiście była zima, sporo śniegu akurat i mróz... Miałem wówczas srebrną 146, którą przed ową studniówką umyłem. Pojechaliśmy do lokalu, gdzie impreza miała miejsce i nad ranem gdzieś koło 6 chcieliśmy wracać do domu. Okazało się, że z powodu mycia zamarzły zamki i ogólnie drzwi :shock: Udało mi się jednak otworzyć klapę bagażnika i tą drogą dostać się do samochodu. Kiedy już prawie byłem w środku (z samochodu wystawały mi jeszcze nogi) jak Filip z konopi pojawili się mundurowi i siłą chcieli mnie za wystające nogi wyciągnąć z samochodu, bo byli przekonani, że po prostu go kradnę (koleżanka nie protestowała, bo by nie marznąć czekała wewnątrz lokalu) Kiedy ponownie byłem na zewnątrz, udowodniłem im, że to ja jestem właścicielem pojazdu i ponownie musiałem pokonać tą samą drogę by wejść do Alfy.
    Ubaw niezły, ale cały garnitur mi się pomiął...
    Pozdrawiam.
    - Rafał
    Ja tez wymylem auto w mroz zal mi bylo ze takie brudne na niedziele a rano bylo ciekawie

  4. #24
    Tfaruk
    Gość

    Domyślnie

    Ja w piątek umyłem autko, wieczorem zaczeło przymarzać. W sobotę podjechałem na stację i nie mogłem klapki od baku otworzyć

  5. #25
    RUDA
    Gość

    Domyślnie

    Moja lalka w garazu nocuje - poza tym odrobilam lekcje przed zima - pelna konserwacja uszczelek, zamkow, nowe oponki. Takie mamy opady tutaj, ze po 2 godzinach na miejskim parkingu niestety szczota i zamiatanko - za balwanka niezly mandacik wszedl w zycie. Odpala na dotyk - pomimo, ze diesel. Jak zapomne wjechac - to jak wszyscy skrobanka, ale na odpalonym - z szacunku dla silnika. Na razie - odpukac, bez zarzutu, poza tym, ze zacina mi sie od poczatku przycisk od ogrzewania fotela kierowcy - zimna skora - nieprzyjemna - brrr. Patencik - paierek lub cieniutki kartonik i siedzenie cieple - jednak trzeba to zrobic - takie prowizorki mnie wk...

  6. #26
    showtime
    Gość

    Domyślnie

    Skorka w zimie... auććć zimnoooo

  7. #27
    Redaktor naczelny Romeo Avatar fiergloo
    Dołączył
    09 2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Alfa Romeo 166 2.5 V6 24v FL/ Alfa Romeo 159 TBi
    Postów
    2,660

    Domyślnie

    hmmmm.......mnie tam skóra z rana nie przeszkadza- albo jestem morsem albo taki gróboskórny Dla mnie bardziej latem lipa ze skórą- bo parzy.
    http://fiergloo.blogspot.com lub http://fiergloo.pl/ - moje spojrzenie na motoryzację
    2007-2008: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v
    2008-2018: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v Automat
    2014-....: Alfa Romeo 166 2.5 V6 24v FL
    2018-2021: Lancia Kappa 2.4 JTD 10v
    2021-....: Alfa Romeo 159 1750TBi

  8. #28
    Użytkownik Znawca Avatar bimsky
    Dołączył
    07 2006
    Mieszka w
    Alwernia
    Auto
    Toyota Camry + 75 3.0M
    Postów
    1,485

    Domyślnie

    Gdy wsiadałem ostatnio do skody mojego taty stojącej przed domem, żeby wstawic ją do garażu, gdzie tapicerka jest skórzana - przeszły mnie dreszcze. Już wolę pod tym względem swoją 'szmacianą' tapicerkę (chociaż gdy w samochodzie zimno, to niewiele to zmienia). Z racji pokonywania bardzo krótkich odcinków, włączanie ogrzewania fotela nie ma sensu jak dla mnie, a znowu na trasie nie lubię czuc się niekomfortowo - gdy jest za ciepło. Szkoda, że wszystkie m5 e39 (a przynajmniej znaczna większośc) mają skórzaną tapicerkę...

    /Edit:
    Ach! Jeśli o przygody z odśnieżaniem chodzi, to wczoraj na ten przykład skaleczyłem się w palec przy zmiataniu resztek śniegu.
    http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)

  9. #29
    Magic
    Gość

    Domyślnie

    Niby nie zaciagam na noc juz recznego od poprzedniego wtorku , ale dzisiaj rano postanowilem odpalic silnik i dopiero wowczas zaczac odsniezac. Z racji ze parking troche z gorki wiec reczny zaciagnalem doslownie na 5 minut. I co? Dupa! Do pracy znowu tramwajem.
    Czy to normalne, ze w ciagu pieciu minut reczny zlapalo? Moze czas na wymiane linki?

  10. #30
    Administrator weteran Romeo Avatar ozzy
    Dołączył
    12 2007
    Mieszka w
    Opole
    Auto
    Maserati Levante S 3.0V6 benzina
    Postów
    915

    Domyślnie

    Dziwne te historie z ręcznym... ja ostatnio musiałem na ręcznym zostawiać,
    bo pompa selespeed się zacina po zimnej nocy, a wtedy silnika nie da się
    uruchomić jeżeli na biegu zostawiłem...
    i nic nie zamarza... no może poza pompą selespeed :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
    Jest: Maserati Levante S
    Były: Outlander II 2.0MIVEC CVT 2WD Lift, Mitsubishi Lancer Sportback CYxA 1.8; Ford Mondeo MK3 2.0 DuraTec Ghia; Alfa Romeo 156 2.0 T.S. Selespeed; Alfa Romeo 166 3.0 V6 SporTronic; Honda Civic 1.4i EJ9; Fiat 126p 650.

Podobne wątki

  1. Przygody ze sprężarką klimy :)
    Utworzone przez matias21 w dziale 156
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 02-07-2012, 17:28
  2. Przygody z body (komputerem)
    Utworzone przez bartstep w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 04-10-2011, 11:39

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory