ja problemów nie mam zawsze odpalam silnik , ogrzewanie wszystkich szyb i lusterek i biorę sie za drapanie i odśniezanie potem wsiadam i odjeżdżama przy odpalaniu fakt faktem słychać większy opór silnika ale zawsze od strzału zapala
ja problemów nie mam zawsze odpalam silnik , ogrzewanie wszystkich szyb i lusterek i biorę sie za drapanie i odśniezanie potem wsiadam i odjeżdżama przy odpalaniu fakt faktem słychać większy opór silnika ale zawsze od strzału zapala
Dwa dni temu miałem przygodę. Zamarzły zamki tzn siłowniki centralnego, bo zamek normalnie sie przekręca nasmarowanyale nie podnoszą się do końca pypki w dwóch drzwiach od pasażera i czasami od kierowcy. Udało mi się otworzyć drzwi od kierowcy i pojechać do pracy, ale nie mogłem ich już otworzyć pod robotą, musiałem się przeciskać na tylnie siedzenie
Najgorzej ,że pokazywało otwarcie drzwi przednich na desce i świeciły się cały czas lampki w środku. Zostawiłem na pół godziny i padł akumulator kompletnieSzczęśliwie kolega z pracy miał prostownik (jeżdzi polonezem) i podładowałem przez kilka godzin. Do domu udało mi się wrócić autem
Odpala bez problemów
Co do lampek- wyciągasz przekaźnik i nie ma już problemu ze świecącymi światełkami- w poprzedniej 164 zwarło mi światła kabinowe przez co świeciły cały czas to wyjąłem bezpiecznik.Napisał Wodzu33
Dośc dziwna sprawa......czemu nie mogleś wyjsc z auta? Nie włączyłeś wentylacji kabiny ?
http://fiergloo.blogspot.com lub http://fiergloo.pl/ - moje spojrzenie na motoryzację
2007-2008: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v
2008-2018: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v Automat
2014-....: Alfa Romeo 166 2.5 V6 24v FL
2018-2021: Lancia Kappa 2.4 JTD 10v
2021-....: Alfa Romeo 159 1750TBi
moj stal przez prawie tydzien i dzis weszlem i odpalil na dotyk 8)
Na zimowe smutki silikon nowiutki:
http://moto.allegro.pl/item454869686...nku_300ml.html
Polecam i do uszczelek i do zamków.
Paweł
Z zimowych przygód to najwięcej miałem Fiatem Doblo parę lat temu (ale zima też była bardziej sroga, zdarzało się nawet -17C). Raz zamarzły zamki, które nawet udało się otworzyć (centralny) ale nie dało się już zamknąć drzwi z tyłu i otwierały się podczas jazdy. Ponadto były problemy z odpaleniem bo to diesel był, rano ledwo co odpalił (po półgodzinie piłowania - razem z jednym sąsiadem zostaliśmy na parkingu, a reszta z benzyniakami odpaliła od kopa
). Dojechałem do pracy a po niej już auto nie odpaliło i musiałem wracać na piechotę. Miałem i tak pełno szczęścia bo dzień wcześniej byłem z koleżanką na snowboardzie i jak by mi w górach wieczorem nie odpalił to nie było by ciekawie.
FORZA ITALIA !
Ogrzewanie miałem na maxa, ale i tak sie nie otworzyły wtedyNapisał fiergloo
od strony pasażera nadal nie odmarzło. Jutro już ma być cieplej to powinny puścić.
No tam u Was w Suwalkach to tradycyjnie chyba mrozy srogie?
Mrozy są, ale śniegu mało narazie. Już się przyzwyczaiłemNapisał showtime
![]()