Stare Alfy są nie do za***ania...Ja moją dojechałem z Czech z nie działającym wentylatorem, uwalonym termostatem, totalnie zasyfionym filtrem powietrza, takimi sobie świecami, jakimś ściekiem zamiast płynu chłodniczego i zapieczonymi hamulcami z tyłu. A wczoraj się okazało, że jeden cylinder nie trzyma kompresji...