Uchylę Ci/Wam rąbka tajemnicy.Otóż kilka lat temu archaiczne filtry puszkowe,a o takim właśnie piszesz,wiem bo mam takie auto jak Ty,nie posiadały zaworka zwanego "spin on",był to jedyny czynnik który mógł wpływać na negatywną pracę filtra.Po chłopsku tłumacząc zaworek ten ma na celu utrzymanie oleju we filtrze po zgaszeniu silnika.Inaczej mówiąc silnik z filtrem z zaworkiem szybciej łapie ciśnienie oleju po rozruchu ponieważ pompa oleju nie musi na nowo uzupełniać filtra.Może wystąpić sytuacja którą opisujesz jednak wydaje mi się mało prawdopodobne aby sam filtr miał bezpośredni wpływ na zanik ciśnienia.Filtry olejowe puszkowe powstają u nas w firmie na linii która kilka lat temu została stargana z Anglii i jest nazwijmy to "na czasie".
Powiem tak,trend w branży olejowej jest taki,że coraz więcej producentów stosuje filtry typu "ECO" czyli same wkłady filtracyjne i właśnie w produkcję takich filtrów inwestuje Filtron.Wierz mi,wydział "ECO" to kurewsko zaawansowana technologia i jakość.Analogicznie jest z filtrami powietrza.Te stare okrągłe tzw.AR to ginący gatunek.Na topie są wkłady panelowe i właśnie produkcja takich filtrów jest cały czas rozwijana,chociaż już jest na najlepszym światowym poziomie.
Jaboleq,zaufało nam już tylu czołowych producentów min.,Fiat,Ford,Mercedes,Stihl,VW,Honda itd. którzy kupują od nas filtry OE czyli na pierwszy montaż.Więc myślę,że zaufać możesz i Ty.
Co roku jest kilka auditów kontrolnych,co roku przechodzą bez problemu więc myślę,że filtry są ok.
A tak na marginesie to kupując filtr Mann-a czy innej marki nigdy nie wiadomo czy nie powstał na linii produkcyjnej w Gostyniu,takich perełek też nie brakuje.
pozdrawiam
Stary filtronowiec hehe![]()