Korozja bierze zależnie od auta. Trzeba oglądać głównie progi i wewnętrzną część podwozia. Ja mam 2004 r. i progi czyste, środek podwozia już cały w nalocie. Kolega ma 2003 i ma to samo. Po prostu wiek robi swoje i tyle.
Korozja bierze zależnie od auta. Trzeba oglądać głównie progi i wewnętrzną część podwozia. Ja mam 2004 r. i progi czyste, środek podwozia już cały w nalocie. Kolega ma 2003 i ma to samo. Po prostu wiek robi swoje i tyle.
tak co by nie kupić i trzeba by było podłogę robić czy coś . Dopiero zakupione zostanie po nowy roku ale wcześniej wolę się dowiedzieć co i jak żeby autko pojeździło z parę lat u mnie
Jeszcze jedno dosyć ważne pytanie jaki koszt OC w 1.9JTD a jaki w 2.4JTD? I jak duża różnica jest w spalaniu?
Ostatnio edytowane przez konik890 ; 26-11-2013 o 12:09
O OC nie napiszę a spalanie +1L w 2.4 JTD przy tym samym charakterze jazdy. W mieście może być +2L.
Za OC z pełnymi zniżkami w 1.9 płaciłem 470 PLNów gołego. Podobierałem różnych asistanców, NNW itp. to i cena skoczyła, ale gołe OC bez dodatków to właśnie 470. ale to też zależy od firmy, bo poprzedni właściciel za swoje płacił koło 700.
Co do palenia to 1.9 pali mi około 7 litrów na 100 z tym, że ecodriving to nie dla mnie. Lubię ostro pocisnąć na tracie - podoba mi się odgłos 1.9 między 3 i 4 tysiące obrotówA i na mieście raczej wyżej z obrotami niż niżej (3-ka to najwyższy bieg jaki załączam, chyba że pedzę po obwodnicy).
Jak nią jeszcze pojeżdżę i będę miał więcej tankowań do liczenia to pewnie średnia spalania będzie bardziej miarodajna.
Spalanie w 2,4 to realnie około 7 litrów w cyklu mieszanym, do 6 da się zejść w trasie. W mieście zależnie od nogi: od 8 do 10 przy bardzo agresywnej jeździe. Mowa oczywiście o realnym zużyciu liczonym pod dystrybutorem a nie bajkach opowiadanych przez komputer. Nie wierz w żadne 5 czy 5,5 litra w 2,4, bo to nierealne przy jeździe zdrowej dla silnika - da się zejść dziadując 80 na piątce, ale to zbrodnia.
OC sobie policz w kalkulatorze jakiegoś towarzystwa ubezpieczeniowego, bo jest tyle innych zmiennych wpływających na wysokość składki że podawanie tu kwot mija się z celem.
猫"Aby zrozumieć „paradoks" konia ciągnącego wóz,najlepiej wyobrazić sobie co się będzie działo, jeśli koniowi założymy wrotki."
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
A jak oceniacie silniki 1.9 120 w 147FL? Bo mam upatrzony model z tym motorem, ale za dużo informacji nie znalazłem i nie wiem czy warto czy odpuścić, jest bardziej awaryjny od innych? Jakie ma słabe strony? Na razie ma 215 kkm przebiegu i nie było awarii, ale nie jak długo mogę na to liczyć (oczywiście przy zachowaniu norm racjonalnego serwisowania)
A pomyśl o Stilo w kombi, Stilony też były fajnie wyposażone, no i to Fiat, więc nie będzie mocno drogi w zakupie ani w utrzymaniu
Wysłane z mojego lenovo A820 przy użyciu Tapatalka
Czyli Waszym zdaniem kupić Alfę czy darować sobie i szukać czegoś innego? Czy Ci co mają Alfę kupili by jeszcze raz takie auto czy też inne?
Czy kupiłbym sobie jeszcze raz Alfę? Tak, dlaczego nie, jestem starym kawalerem, mogę wydać więcej kasy na auto. Czy 156 - w tej chwili tak, za pół roku wybrałbym raczej GTV po FL albo 147 3d. Ale gdybym planował powiększenie rodziny oraz (to ważne) dziecko - nie. Kupiłbym większego Fiata: Cromę (gdybym miał kasę) albo Multiplę (gdybym nie miał). Po pierwsze zw względu na pojemność, po drugie na kasę. Alfa jak się zdążyłem już przekonać tania w utrzymaniu nie jest (koszt części, a co za tym idzie eksploatacji). Mając rodzinę na utrzymaniu szukałbym czegoś co mniej trzepie po kieszeni niż AR.
Ostatnio edytowane przez jersey ; 26-11-2013 o 23:22