Czy ktos zauwazyl w 1.4 t-jet taką prawidłowość, że w przypadku rozruchu zimnego silnika po dłuższym postoju paru godzinnym,po nocy:
Temperatura powietrza 10stopni i wyższa obroty od razu bezposrednio wskakują na ok 1200obr
Temperatura powietrza ponizej 5 stopni obroty standardowe jak dla biegu jałowego ok 750obr
Rozruch w temperaturze ponizej 5 stopni jazda x km i wstawienie auta do cieplego garazu z temp ok 15-18stopni. Nastepnie rozruch po np 8godz silnik staruje z obrotami 750obr po czym po 1-2s podnosi raptownie na 1200obr
Jest w tym jakas logika?![]()