Hej,
Trzy tygodnie temu wymienilem termostat bo od czasu kiedy mam auto jeździlem z niedogrzanym silnikiem. Przez tydzień było wszystko super - temperatura idealna - zawsze 90st. i ciepło w aucie. Pewnego dnia jak wracalem z pracy (30km -trasa) po kilku km wysiadło zupełnie ogrzewanie. Pomyslalem ze pewnie termostat nowy padł i kontynuowałem jazde. W pewnej chwili się zoriętowalem ze temperatura silnika wzrosła powyzej 100 st. Zwolnilem znacznie, temperatura się unormowała, ale już wtedy było po ptokach;/ Pojechalem najpierw do domu i pod domem zobaczylem, ze nie ma wogóle płynu w układzie chłodzenia wiec dolałem wody tylko na dojazd. Pojechalem do mechaników moich. Najpierw podejrzenie padło na uszczelne i głowice. Dzis okazało się ze głowica byla ok, pękł blok i woda dostaje sie do oleju. Chlodnica oleju tez została wykluczona.
Dziś już kupilem nowy (uzywany) silnik, nowy rozrząd, turbina też do regeneracji, bo została zanieczyszczona przez wodę wymieszana z olejem. We wtorek montaz całości.
Także dzis szczeście sie do mnie nie uśmiechneło.
Co ciekawe na całym forum nie znalazłem, zeby komuś się to przytrafiło przy tym silniku 1,9jtd 8V 115km i moi mechanicy, którzy od lat zajmuja sie Alfami też nie mieli takiego przypadku - jedynie 2 razy wymieniali głowice pęknietą w 8V.