Rozebrałem kluczyk bo chciałem naprawić microswitch od bagażnika. Okazało się po rozebraniu że nigdy tam nie był wlutowany chociaż miejsce jest. Czy ktoś się z takim czymś spotkał?
Zastanawiam się czy nie kupić nowej obudowy kluczyka - czy te dostępne w necie są w porządku czy nie ma sensu się w to nie bawić i zostawić starą?